witam mam problem z domykaniem drzwi nie mogłem znaleźć tego topicu wiec zakladam nowy.
A mianowicie drzwi kierowcy i pasażera zamykac trzeba w irytujący sposob (trzeba chlapnąc zeby sie domknely) drzwi nie sa opuszczone bo pasuja z tylnymi sam je nasmarowalem i tylko ciszej chodza na zawiasach co mozna z tym zrobic?
seat toledo II
kolego miałem podobnie z drzwiami pasażera. spróbuj pomanewrować tymi uchami co są na słupku zamontowane. Mogą być one mocno dokręcone więc lepiej jak będziesz miał odpowiedniego torxa do odkręcenia tego aby nie obrobić śruby
dominik pisze:kolego miałem podobnie z drzwiami pasażera. spróbuj pomanewrować tymi uchami co są na słupku zamontowane. Mogą być one mocno dokręcone więc lepiej jak będziesz miał odpowiedniego torxa do odkręcenia tego aby nie obrobić śruby
ale czy to ucho do zatrasku ma jakies regulowanie (mozna je wyciągna lub wcisnac)?
jeżeli dobrze rozumuje chlapnąć czyli trzasnąć to może Ci pomóc . A mianowicie to ucho popuszczasz na dwóch śrubkach i wyciągasz tak jak by na zewnątrz. Chodzi o to że możesz mieć je za blizko uszczelki i trzeba trzasnąć drzwiami aby się uszczelki wgniotły i zamek chycił za ucho.
dominik pisze:jeżeli dobrze rozumuje chlapnąć czyli trzasnąć to może Ci pomóc . A mianowicie to ucho popuszczasz na dwóch śrubkach i wyciągasz tak jak by na zewnątrz. Chodzi o to że możesz mieć je za blizko uszczelki i trzeba trzasnąć drzwiami aby się uszczelki wgniotły i zamek chycił za ucho.
postaram sie na dniach ogarnąc tenklucz sloneczko a jak nie da rady to zainwestuje w jakas skrzynke bedzie na pozniej. dzieki za rade jak cos mi sie uda zrobic to dam znac
Mam mały problem z drzwiami pasażera. Otóż pewnego razu po ich otworzeniu nie dało rady ich zamknąć - tzn po uderzeniu jak przy normalnym zamykaniu drzwi "odbijały" się od auta i nie zamykały - poruszyłem coś przy zamku - poruszałem nim trochę do góry i na dół żeby się "rozbujał" i drzwi się zamknęły - ale na dobre
Teraz nie mogę ich otworzyć.
Po naciśnięciu pilotem zamykanie - otwieranie drzwi działa - słychać mechanizm i bolec wysuwa się i opuszcza. Wewnątrz po naciśnięciu przycisku zamykania też wszystko ok.
Jednak po złapaniu za klamkę zewnętrzną lub wewnętrzną drzwi nie otwierają się.
Nie czuć na klamce oporu tak jak przy innych drzwiach - tak jakby klamka chodziła luźniej.
Co może być przyczyną ?? Czy to linka? - czy może to być spowodowane mrozem? Czy może ma to jakiś związek z tym, że auto było na myjce?? (auto było wysuszone i później drzwi były kilkukrotnie otwierane i zamykane i było ok)
hm, mam tak samo i stało mi sie dopiero teraz przy tych dużych mrozach. z tylu sie zaciely ale po kilku probach puscily. przednie prawe najgorzej za to od kierowcy zero problemu (pewnie dlatego że najczesciej uzywane). pierwsze przypuszczenie to, że coś gdzieś przymarzło. narazie olewam, chyba ze sie problem powtorzy jak zejda mrozy to wtedy zaczne grzebac.