A tak na powaznie to sam jestem ciekaw jak to dziala w praktyce, temp. sa odpowiednie wiec w wolnej chwili wezme multimetr i to wszystko zweryfikuje, dlaczego przekaznik cyka po zgasnieciu kontrolki? Nie wiem, ale mysle, ze jest to zwiazane z dogrzewaniem silnika, przekaznik cyklicznie rozlacza swiece, jezeli napiecie bylo by podane na stale to zapanowanie nad ich temp. byloby trudne, druga rzecza jest obciazenie alternatora...
Ciekawe co Ci wyjdzie 
jak trochę pochodzi to wszystko sie normuje.. Wiecie może czego to jest wina ?