Witam.
Niedawno zapaliła mi się żółta kontrolka (ta od silnika). Po podłączeniu do kompa okazało się, że to jakiś błąd filtra węglowego oparów paliwa. Po skasowaniu usterki przez dwa dni był spokój, ale gdy stałem za jakąś kopcącą landarą znów się zapalił. Po skasowaniu błędu ponownie przez dzień czy dwa było ok, ale znów lampka się zapaliła (znów jak stałem za jakimś kopcacym gratem). Błąd ten sam. Czy spotkał się ktoś z podobnym problemem? Czy pomoże wymiana tego filtra czy szukać przyczyny gdzie indziej? Pozdrawiam.