Gość świadomie nie zaznaczył opcji 'bezwypadkowy'. Ja takie tolki sobie odpuszczałem (bo nawet gdy ktoś tą opcję zaznaczał, to w większości były po 'przygodach'). Z tymi spryskiwaczami to niezły sztukmistrz - nie wpadł na to, że wężyk można puścić w zderzaku i jechał naokoło silnika
Już nie wspomnę o tej lotce na klapie i pseudo-ksenonach, za które pięknie leci dowodzik.
Problem z autami w których widzę takie kombinacje jest taki, że jeśli coś padnie w instalacji i trzeba będzie naprawić to nagle okazuje się, że sporo jest tam takich 'inwencji twórczych' i generalnie nie wiadomo, od czego zacząć