No opis trochę przegięty radio kaseciak, ale może ma zmieniarkę w schowku, były klimatyzowane schowki a działało to tak że była rurka z regulowanym zaworkiem połączona z tunelem zaraz za parownikiem klimatyzacji i działało to wtedy gdy się otwarło ten zaworek regulacji w schowku i włączyło klimę, każdy to sobie może dorobić ale słabo się to sprawdza, było to montowane w całej grupie Vag. Ogólnie widać że auto odpicowane na sprzedaż świeżo umyte, wyplakowane, że drzwi przeciekają, że konsola środkowa była dłubana, z lewego przodu na pewno miał jakąś przygodę to widać z zewnątrz i z komory silnika, z drugiej strony te szpary też nie najlepiej spasowane, to tyle na pierwszy rzut oka, o przebiegu zapewne itp nie wspominam, reszta do oglądnięcia zapewne na miejscu, i co to te niebieskie gówno z prawej strony na klamce zamykającej zamka? cena też mi się wydaję ciut za duża, chyba że faktycznie taka perełka jak w opisie chodź nie sądzę, po oglądnięciu na żywca zapewne jeszcze by mu coś znalazł, piękny to on na pewno nie jest.