spec, ja mam z tyłu tarcze i klocki do wymiany, więc nie wiem czy tak być powinno. Ciekaw jestem jak na nowym setupie będzie się zachowywał ręczny. Czy będzie skrzypienie czy nie
Popieram, że hamulce skrzypią i nie należy się tym przejmować . A wracając do tulei tylnej belki, czytałem na ten temat po innych forach i zarówno 69 mm i 72 mm pasują do wszystkich Toledo, w belce jest zawsze otwór na 69mm z tym, że tuleje 69 mm są metalowe a te 72 są z jakiegoś tworzywa, które kurczy się podczas wciskania ich w mniejszy otwór i tak ma być, przez to tuleje siedzą sztywno i nie ma możliwości ich wypadnięcia. Tuleje 69 mm są stare, trudno dostępne i dlatego droższe, 72 mm z tworzywa w stylu plastiku są sprzedawane jako zamienniki oraz w ASO jako oryginały i pasują do każdej belki, która zawsze maj jedną średnicę otworu 69.
rysiekkk1, ja ostatnio przerabiałem ten temat z mechanikiem i twierdził że już raz próbował wcisnąć te tuleje 72 mm w otwór 69 i tuleja pękła. Klient się uparł to robił to na jego odpowiedzialność.
koti, pół dnia o tym czytałem i jasno wynika z tego, że mają pasować, tym bardziej, że wszystkie belki mają otwory 69mm, więc po cóż by produkowali tuleje 72, do niczego by nie pasowały. Zresztą Bartek kilka postów wcześniej napisał, że miał metalowe (mają 69) a wymienił na plastikowe (mają 72) mam nadzieję, że to Twój mechanik coś nie bardzo się w tym orientuje albo w zły sposób próbował ją wprasować, jutro raczej kupię tuleje 72 mm i zobaczę.
Jako radę dla innych napiszę, że tuleje tylnej belki 72 mm pasują w belkę z otworem 69 mm. Dziś jestem po wymianie i można bez zastanowienia kupować tuleje 72 mm. Mechanik bez problemu poradził sobie z wymianą, oryginalne, stare tuleje miały 69 mm. Polecam lemfordera (ja płaciłem 57 zł za sztukę).
od wczoraj zauważyłem dziwny problem, moze po tych deszczach. nie wiem jak dzis bedzie bo jeszcze nigdzie nie jechałem. chodzi o dziwny dźwięk przy ruszaniu, a raczej popuszczaniu sprzęgła ale tylko na biegu. nie za każdym razem to jest. najlepiej slychac to jak bujam autem (tak jak przy wyjezdzaniu ze sniegu), samym sprzegłem bez gazu. takie zgrzytnięcie pół sekundowe. odgłos dobiega z przodu, na wprost kierowcy. pierwsza myśl łożysko oporowe, tylko że na jałowym tego nie ma. co to może być?