na wolnych obrotach mój też dostaje drgań. natomiast falowanie obrotów może świadczyć o rozciągnięciu łańcucha rozrządu. w serwisie powiedzieli mi że rozrząd na łańcuchu jest dożywotni i się go nie wymienia, ale od doświadczonego mechanika wiem że dożywotni może oznaczać - do zerwania łańcucha i remontu. podawał mi przykład jakiegoś nissana gdzie najpierw obroty "pływały" na biegu jałowym a potem samochód wrócił do nich na holu. zna ktoś taki przypadek w Tolku?
Witam, żeby nie tworzyć nowego tematu przypnę się tutaj.
Mianowicie w moim tolku jest problem z pracą silnika, jeżeli autko postoi jeden dzień i na drugi chce jechać to ma nierówne obroty, dławi się jeżeli chcę energicznie przyspieszyć i słychać że silnik dziwnie pracuje. Po przejechaniu jakichś 10km objawy ustępują, autko odzyskuje swoją moc.
Jak już wspominałem dzieje się tak wyłącznie jak pozostawie je na jeden dzień bez jazdy, błędów na Vagu nie ma, jeżeli codziennie użytkuję to jest wszystko OK.
Spotkał się ktoś z tym? i o co tu biega? pozdrawiam
blazej25 pisze:Witam, żeby nie tworzyć nowego tematu przypnę się tutaj. Mianowicie w moim tolku jest problem z pracą silnika, jeżeli autko postoi jeden dzień i na drugi chce jechać to ma nierówne obroty, dławi się jeżeli chcę energicznie przyspieszyć i słychać że silnik dziwnie pracuje. Po przejechaniu jakichś 10km objawy ustępują, autko odzyskuje swoją moc. Jak już wspominałem dzieje się tak wyłącznie jak pozostawie je na jeden dzień bez jazdy, błędów na Vagu nie ma, jeżeli codziennie użytkuję to jest wszystko OK. Spotkał się ktoś z tym? i o co tu biega? pozdrawiam
Trochę odgrzeje kotleta mam ten sam problem co kolega "blazej25".
Ktoś może spotkał się z tym problemem i go rozwiązał ?
Podpinam się u mnie to samo w 2.3, rano dusi go przez jakieś kilka minut a nawet przegazuje to zakopci na ciemno, momentami słychać jakby któryś gar nie łapał, jak przejadę ok 1km wszystko ustępuje i później jest ok aż do kolejnej dłuższej przerwy, świece nowe według katalogu bkr5ekup, mechanik mi powiedział że trzeba podłączyć jak jest zimny czyli wtedy jak to się dzieje bo inaczej komputer nie pokarze nic.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2011, 16:38 przez flo333, łącznie zmieniany 1 raz.
U mnie po odpaleniu z rana słychać jak załącza się dodatkowa pompa powietrza. Po jakimś czasie wyłącza się całkowicie. Dzieje się to tylko po dłuższych postojach - ktoś wie po co ona jest?? Może to jej się czepić z tą dziwną pracą po dłuższym postoju. Zaznaczam że po krótkich postojach nie załącza się.
Może być że komputer wogóle nic nie pokaże bo obstawiał bym problem z zapłonem na jednym z cylindrów. Świece już wymieniłeś więc można je wy eliminować więc skup się na kablach. Kable łapią ci wilgoć i dlatego masz takie problemy. Komputer ci takich błędów nie pokaże.
Mój problem
Mianowicie Panowie jak odpalam zimny silnik to nie wkręca sie na obroty, mija pół minuty wszystko gitara co moze byc tym spowodowane i do tego problem jest jeszcze taki podczas uruchamiania slychac lancuch tez to ustaje po 4 sek po odpaleniu
na jutro zamowilem przewody i swiece wszystko NGK moze to pomoze na szarpanie i wolnym wkrecaniu sie na obroty , a co do lanucha nie mam pojecia jak to zrobic ? czeka mnie wymiana napinaczy lancucha ?
Ja zmieniłem świece na NGK. Rozrząd kompletny, tj 2 łańcuchy, 3 szyny i napinacz wyniósł w granicach 1k zł. Przy okazji zmnieniłem sprzęgło na Sachsa, bo było na dotarciu i obowiązkowo uszczelniacz wału.
Mam ten sam problem z obrotami. Nie czyściłem jeszcze przepustnicy i krokowca, więc zobaczę.
Co do pompy powietrza to ona powinna chodzić ciszej. Gdzieś na necie znalazłem info, że trzeba ją wyjąć, roznitować i... skręcić na normalne śruby.
wymieniłem swiece i przewody i dalej silnik chodzi na zimno nie rowno i dlawi sie pojechałem do szpeca od seata podlaczył pod kompa i nic nie pokazalo , podlaczyl cos innego i powiedzial ze jakas z***ana nie oryginalna mapa paliwa jest i nakreci nowa oryginalna seryjna Mape, zobaczymy czy to pomoze ;|