[ALL] Czujnik temperatury/Termostat - nie dogrzewa się auto

Andrev3 · Post autor: **Andrev3** » 26 paź 2008, 09:27

napewno

Maly23 · Post autor: **Maly23** » 29 paź 2008, 20:03

Objawy wskazywały ze to napewno był termostat ...wiem z doświadczenia

bono · Post autor: **bono** » 29 paź 2008, 20:43

tony pisze:Od niedawna mam takie coś:
odpalam autko i temperatura na wskaźniku temperatury cieczy rośnie do 90 zatrzymuje się na chwilkę i opada z powrotem do 60 st. Wymiana termostatu nic nie pomogła

chłopaki jest to typowy objaw awarii czujnika temperatury G62 : 059919501A. (zielony na 4 piny)
Na forum LCT jest dokładnie opisany problem http://leonclub.pl/forum/viewtopic.php?t=7341 łącznie z wymianą, która to zajmuje max 30 minut ;-)

ap05 · Post autor: **ap05** » 18 gru 2008, 20:21

jakieś trzy cztery miesiące temu miałem podobną usterke jak ta którą opisuje Tony. ja także wymieniłem termostat, zalałem nowy płyn i wszystko było ok. niestety tydzień temu znowu na wskaźniku temperatury jakieś termozawirowania. czy to wada termostatu ? z postów Tonego wnioskuję, że wymieniałeś termostat dwa razy pod rząd, bo za pierwszym twój problem nie minął. Jeżeli chodzi o czujnik temperatury cieczy to podpowiedzcie gdzie on jest i czy łatwo go wymienic.

Post autor: **kristof** » 18 gru 2008, 21:19

wymiana czujnika zajmuje 1 min a czujnik siedzi po prawej stronie bloku silnika

ap05 · Post autor: **ap05** » 18 gru 2008, 22:13

Dziekuję, faktycznie dokładny i obszerny opis.

Post autor: **tony** » 19 gru 2008, 08:37

wymieniłem tylko raz - na początku świrował - teraz jest ok (czary mary się zrobiło)

ap05 · Post autor: **ap05** » 19 gru 2008, 10:22

Rozumiem, ja chyba spróbuję wymienić czujnik temp. opis chłopaków z Leona jest bardzo pomocny i dokładny, jak to nie pomoże wezmę się za termostat.

ALLka · Post autor: **ALLka** » 19 gru 2008, 12:53

ja u ojca zacznę od wymiany termostatu, to nigdy nie zaszkodzi a pomóc może

pavel · Post autor: **pavel** » 21 gru 2008, 20:24

ALLka pisze:ja u ojca zacznę od wymiany termostatu, to nigdy nie zaszkodzi a pomóc może

Troszkę pracy jest bo trzeba odkręcić pompę wspomagania, ale ogólnie wymiana nie jest trudna... Mam nadzieję, że zamierzasz zrobić to sama... ;-)