Ja stawiam, że to szybki biznes zaradnej stacji!
Wyjeżdżając z pracy, mam dwie stacje z gazem jedną "krzakową" drugą Orlen. Pewnego razu różnica była 35groszy i zjechałem na tą tańszą. Do zbiornika 42L, wlano mi 45L, gdzie zawsze wchodziło około 38L (na Orlenie). Na pytanie jak to możliwe. Pracownik uśmiechnął się i powiedział: "ja tu jestem od nalewania a nie od dyskutowania" a na koniec dodał, że jak mam pretensje to mogę sobie zadzwonić do szefa.. Ale szef jest na zagranicznej wycieczce!
A co jeszcze bardziej mnie wkurzyło, to fakt że po 360km skończył się gaz (a na Orlenowskim zawsze 430-460km robiłem).
Więc, za moją chciwość i pazerność zostałem podwójnie ukarany!
Od tamtego czasu, tankuje tylko na markowych!
dude88pl, ciekawe ile zrobisz km na 49L gazu! Napisz bo mnie to teraz ciekawi!