SebaR pisze:mlody158 pisze:Silnik 1.8 20V jest paliwożerny i trzeba się z tym liczyć.
Powiedział co wiedział.
SebaR pisze:mlody158 pisze:Silnik 1.8 20V jest paliwożerny i trzeba się z tym liczyć.
Powiedział co wiedział. Mi na trasie długodystansowej (Południe-Północ Polski) zeżarł Pb 7l/100km
W mieście ok 8l-9l/100 km. Rekord oszczędności na odcinku 100km, ok 6l (Krapkowice-Wrocław (A4)ale to taka max ergonomiczna jazda).
Jak dla mnie zadowalający wynik. No i przy 4k mam jeszcze kopa
Wiec ile zaoszczędzę na 100km w stosunku do diesla 10zł/15zł ? A tam wtryskiwacze, pompy, dwumasy, a ta kultura silnika
Coś pierdyknie i już naprawy w tysiakach lecą.
Mamy octavie z takim silnikiem zresztą nie pierwsze auto i wiem ile pali w mieście i ile w trasie. Zresztą robiłem za granicą w warsztacie długi czas grupe VAG (większość aut do 04) i mniej więcej mam rozeznanie co i jak. I w większości były to auta z pierwszych rąk jeżdżone na lepszym paliwie niż nasze, po którym układ wtryskowy dość szybko potrafi paść. Ale widzę że w większości szkoda cokolwiek się w ogóle wypowiadać, możecie pisać że pali i 6 w mieście, tylko potem się nie dziwcie że co jakiś czas ktoś przychodzi z tekstem bo mi pali tyle a komuś tam tyle bo wyczytał bo usłyszał. Ale ja już się nie wypowiadam. PS nie myślcie też że nowsze silniki benzynowe są tańsze w naprawie od np. tdi na pompie. Zacznie się sypać ta skomplikowana głowica do tego napinacz hydrauliczny, zacznie szwankować elektronika układ wtryskowy motronic i zobaczycie ile benzyna potrafi szarpnąć po kieszeni. Jeszcze do tego sekwencja- Wtryskiwacze też się wymienia jak często, zależy od jakich są założone, przeglądy, różne nieprzewidziane drobne awarie, regulację itp. Za sam koszt instalacji ja u siebie zrobię kompletne sprzęgło z dwumasem, wymienię pompę wtryski i zostanie na turbo i będę jeździł kolejne 200 tys bez większych problemów. Pali mi średnio 5-6, na trasie i 3,8 potrafi i odliczam sobie pełny Vat- na czym taniej mi wyjdzie no chyba nie na gazie?. W skrócie naprawa/eksploatacja diesla z tych lat co pisze i silnika benz z sekwencją jest bardzo porównywalne czasem nawet i droższe to się tak tylko wydaje nie licząc spalania jeszcze benz. dodatkowych opłat itp. Na koniec dodam że nie jestem obrońcą diesla, cenie sobie i benzynę i gaz (szczególnie w silnikach prostych, z prosta instalacją) i ropniaka, bo każdy ma swoje wady i zalety dużo by pisać, w wielu autach jeździłem z tym silnikiem 1.8 w wolnossaku, z turbo, w kraju, na zachodzie, w rożnych warunkach i wiem że straszny pijak z niego nie jest ale "strasznie ekonomiczny" też nie jest, ale faktycznie powinien tą litrę, dwie mniej wciągać. Sprawdź rady kolegów, można też sprawdzić proste czynności jak zobaczyć czy np hamulce wszystkie zwalniają, przy tej mocy może być nie czuć hamowania ale więcej spali, po czasie dadzą znać klocki tarcze itp, na dniach miałem przypadek że w mesiu 2,7 cdi 170 KM z przodu po jednej stronie nie zwalniał hamulec i tarło cały czas w krótkim czasie starło, klocek i zaczynało blachę- okazały się krzywe prowadnice wciśnięte na chama młotkiem przez jakiegoś magika bo autko było puknięte. Po naprawie dużo żwawsze i komp pokazuje ok 1 litr mniej w spalaniu. Sonda lambda może oszukiwać i sterownik źle reguluje skład mieszanki, niedogrzany silnik, przepływka, przepustnica do czyszczenia, i wiele innych możliwości, sprawdź spalanie na benz potem gaz zresztą było o tym pisane no i te błędy może czyszczenie przepustnicy pomoże tylko (w niektórych przypadkach pomagało i spalanie spadało o te około 1-2 litry), jak nie ma innych błędów, chodź czasem nie wywali byka i tak niektóre elementy działają nie prawidłowo. Mi się wydaje że strasznych odchyleń od spalania nie masz, ale te ok 2 litry mógłby palić mniej- chodź nie musi, może akurat taki egzemplarz silnika trafiłeś, sonda jak zmieniana to może być przepustnica i wtedy min spalanie spadnie ale nie licz że będzie palił dużo mniej. Trochę zakręciłem ale może coś troszkę rozjaśniłem. Powodzenia.