Migotanie kontrolki swiec żarowych w dieslu

Post autor: **tony** » 25 sty 2011, 08:59

Grabi81, proponuję się jeszcze przywitać w odpowiednim dziale <zygi>

Tomas · Post autor: **Tomas** » 25 sty 2011, 11:45

Grabi81 pisze:Już nie miga kontrolka od świec żarowych. Jednak to była wina tych żarówek diodowych. Włożyłem z powrotem zwykłe i po paru minutach przestało mrugać.

Ja miałem swego czasu podobnie. Wstawiłem ledowe żarówki na światło STOP/pozycyjne (na szczęście tylko przymiarka, czy działają) no i też zaczęła kontrolka świec mrugać. W dieslach mrugająca kontrolka świec żarowych to też sygnał przepalenia żarówki STOP, więc najprawdopodobniej LED ciągnie tak mało prądu, że komputer w autku rozpoznaje to i sygnalizuje jako przepalenie żarówki. Podobno jest jakieś urządzonko, co oszukuje kompa.
Podobnie jest z żarówkami LED w kierunkowskazach. Wtedy kierunki zaczynają migać jak szalone (tak jak w przypadku kiedy jedna z żarówek jest przepalona).

rafrut6 · Post autor: **rafrut6** » 25 sty 2011, 20:03

Podobno jest jakieś urządzonko, co oszukuje kompa.
Podobnie jest z żarówkami LED w kierunkowskazach. Wtedy kierunki zaczynają migać jak szalone (tak jak w przypadku kiedy jedna z żarówek jest przepalona).
_________________

Ja mam Kierunkowskazy LED i nic nie miga :-D

Post autor: **peter174** » 25 sty 2011, 20:21

tak na marginesie bo nie to jest sednem tego tematu ... jezeli z zarówką diodową jest zintegrowany opornik to wówczas nie ma efektów ubocznych i LED swieci jak zwykła zarówka włoknowa oraz nie swiruje "elektryka" na zegarach

szymekgd · Post autor: **szymekgd** » 25 sty 2011, 22:59

peter174 pisze:[...] jezeli z zarówką diodową jest zintegrowany opornik to wówczas nie ma efektów ubocznych i LED swieci jak zwykła zarówka włoknowa oraz nie swiruje "elektryka" na zegarach

Sa ledy na 12V i na nizsze napiecia (ok.2,5-4V w zaleznosci od barwy) do ktorych trzeba w szereg dac opornik ograniczajacy prad, poniewaz ledy zasilamy stalym pradem, a najlepiej przetwornicami PWM.

Tak na marginesie to nie jestem pewny czy wiekszosc ledowych wynalazkow z allegro spelnia jakakolwiek norme, nie mowiac juz o spelnianiu funkcji czyli prawidlowym oswietleniu auta

Sorki za offtopa.

Post autor: **peter174** » 26 sty 2011, 09:07

opór wymusza przepływ wiekszego pradu w obwodzie a co za tym idzie wówczas nie swirują np kontrolki

szymekgd · Post autor: **szymekgd** » 26 sty 2011, 09:25

peter174 pisze:opór wymusza przepływ wiekszego pradu w obwodzie a co za tym idzie wówczas nie swirują np kontrolki

Chyba, ze podlaczysz opornik rownolegle do zaciskow diody tworzac sztuczne obciazenie imitujace zarowke, tylko po co wtedy ledy? Albo szeregowo i wtedy zalatwisz diode (bierze 30mA).

Post autor: **peter174** » 26 sty 2011, 13:42

ano po to aby dioda była traktowana jako odbiornik pradu a nie zwarcie w obowdzie ... sama w sobie dioda ma znikomy opór i stad tak mały pobór prądu

szymekgd · Post autor: **szymekgd** » 26 sty 2011, 14:01

peter174 pisze:ano po to aby dioda była traktowana jako odbiornik pradu a nie zwarcie w obowdzie ... sama w sobie dioda ma znikomy opór i stad tak mały pobór prądu

Dioda to element nieliniowy, wiec nie mozemy mowic o oporze

Opornik nie ma nic wspolnego z dioda/ami, moze byc wlaczony rownolegle do odbiornikow (zarowek) w dowolnym miejscu instalacji stopu, tylko po co go instalowac skoro ledy wkladamy z powodu "oszczedzania" pradu (chyba), a ten opornik zaoszczedzony prad zamieni w cieplo i bilans sie wyrowna?

Z dzialaniem kierunkowskazow powinno byc podobnie, ale w ich przypadku mozemy kupic i zamontowac specjalny przekaznik do ledow i to ma sens, wg. mnie.

kempes · Post autor: **kempes** » 29 gru 2011, 11:29

Panowie co oznacza mrugająca na żółto kontrolka z taka sprężynką , ponieważ od 2 dni podczas jazdy, zapala się i miga ale nic nie zauważyłem żeby z autem coś się działo Obrazek