U mnie brakowało chyba z 7... Pół dnia pod samochodem, blacha ocynkowana i sylikon dekarski i otworów juz nie ma
W srodku była łopata błota, jak wydmuchiwalem sprezarka to sie czulem jak na plazy tyle piachu leciało, podobnie było we włosach
Niby tylko sylikon ale jezdzilem juz po żwirze, przeciskałem sie przez zaspy, i aktualnie na podwórku mam poligon wojskowy tak ze tolek siada po osłone silnikową i jakos te blachy nie odleciały
A w lecie bedzie nowy baranek...