


Mianowicie w każdej instrukcji piszą wyraźnie, że przy wlewaniu oleju, pod żadnym pozorem nie można przekroczyć stanu max. A co właściwie stałoby się, gdybyśmy nalali 0,5 albo i z 1,0 litr więcej?
Ktoś kiedyś zamyślił się przy zalewaniu i ma takie doświadczenia? 

sprawdzać nie mam zamiaru
ale zaintrygował mnie taki prosty błąd
W dieselu faktycznie może pójść przez turbinkę, a w benzyniaku? Macie jakiś pomysł?
No i to, co najbardziej mnie zastanawia: czy takie przedobrzenie z olejem mogłoby mieć jakieś znaczące skutki dla silnika? Czy na kopceniu by się skończyło? 
siwy_a1 pisze:Ktoś kiedyś zamyślił się przy zalewaniu i ma takie doświadczenia?
Bo na logikę, to wystarczyłoby spuścić tylko tyle, ile przedobrzył 