marc27 pisze:Wybebeszałem wnętrze według opisu, ale nie udało mi się całkiem wyciągnąć dywaników. Miałem problem z elementem rozprowadzającym nawiew zaznaczonym strzałką na zdjęciu. Nie mam pojęcia jak to jest przymocowane, nie mogłem znaleźć żadnych śrub, które by to trzymały a opis pomija demontaż tego elementu. Miał ktoś może z tym problem?
Też się nad tym głowiłem. W końcu przeciąłem wygładzinę mniej więcej na środku tunelu w tej części pod plastikami od nawiewu i wykładzinka wyszła bez problemu. Po złożeniu wszystkiego nacięcia i tak nie widać.
Witaj. Jestem tu nowy ale pod ogromnym wrażeniem Twojego opisu.Nawet gdybym nic nie rozumiał po polsku to i tak obrazki robią swoje.Tak wiem ,widziałem datę wstawienia.Ale uważam że lepiej póżno niż wcale.Pozdrawiam.
Najłatwiej rozciąć w okolicy sterownika poduszek, tylko na środku żeby nie było widać po złożeniu. Nieco trudniej to zdemontować łącznik nawiewu na nogi z nagrzewnicą i wtedy wychodzi.
Chciałbym troszkę odgrzać kotleta. Jestem już bardzo zdeterminowany żeby rozebrać wykładziny, bo smród wilgoci nie daje mi już spokoju. Niestety nie daje mi spokoju jedna sprawa, która nie jest tu opisana. Chodzi o demontaż foteli - ja mam w pełni elektryczne. W pewnym momencie trzeba je przesunąć (całkiem w przód czy w tył), ale jak to zrobić skoro mamy odłączony akumulator?? Jeśli ktoś wie to proszę o wskazówkę.
Przesuwasz na max do tyłu odkrecasz tą jedną srubę z przodu foteli później fotel na max do przodu i z tyłu odkręcasz te plastikowe osłony prowadnic i fotel wyjeżdza Nie zapomnij odpiąć kostek od sterowania i ewentualnie poduchy powietrznej o ile posiadasz
Było:
Toledo 1M 1.9 AGR+ [*]
Audi A6C5 Quattro 2.8 [*] ------------------------------ Jest:
BMW E46 XD M57D30 "Karwan"
BMW E39 M54B25 "Na Leniu" ------------------------------
No super... tylko pytałem się jak mam przesunąć ELEKTRYCZNY fotel BEZ PODŁĄCZONEGO akumulatora? Wystarczy po prostu siłą przepchnąć silniczki elektryczne foteli? Nie ma żadnego zabezpieczenia?