1. auto w dziwnej wersji, bo w Tolkach bardzo rzadko były silniki 1,8 20VT, praktycznie w serii nie były wkładane, tym bardziej w turbo z gazem to bardzo złe połączenie. Sprzedający nie wie też co pisze, bo Tolek nie wychodził w wersji Cupra (chyba,że zawiecha z Leona), no i nie ma tarcz do Cupry o rozmiarze 315mm.
2. ten diesel zajechany- szkoda go oglądać.
A do 20tys to nie kupisz nic sensownego, albo będzie klepane, albo przebieg kosmicznie duży, albo po kupnie dołożysz jeszcze 20tysi aby sensownie jeździło.
Do tej kwoty, to już lepiej rozejrzeć się za jakąś Hondą Accord 1,8 is, ma to 136km i się kręci wysoko, da Ci to jakieś wrażenia z jazdy.
noto ja nie wiem bede musial chwile poczekac i moze trafi sie jakas okazja. moze tez byc 2.3 z gazem. min to te 150 km:) a innej marki nie chce poniewaz mieszkam na gorzystej okolicy droga nie asfaltowa i boje sie o zawieszenie, a mialem audi a4 b5 i po 10 tys km zaczelo stukac zawieszenie a tam nie jest tanie do wymiany:( Dlatego decyduje sie na tolka:)
No to nie chcę Cię rozczarować, ale kup sobie od razu na zapas tulejki do przodu, ori kosztują około 25PLN / sztuka, ale albo mój mechanik źle wymienia, albo progi zwalniające na osiedlu robią swoje - wymieniam 2 razy na sezon
I fakt, że można to zrobić samemu, ale nie mam kanału i zamiast dźwigać auto wolę kupić piwko
A ja się dziwię,że handlarz tylko na tyle cofnął licznik?!
A co do jego wielkości, to dla silnika praktycznie nic. Ja w swoim przy 260kkm, to jeszcze na pełnym syntetyku jeździłem.