co piszą o Toledo

[peter174]

oto artykuł zamieszczony na portalu interia.pl

Seat, czyli niezawodność?

Jeżdżę seatem toledo, rocznik 2002, z silnikiem 1.9 TDI o mocy 90 KM. Kupiłem ten wóz w 2007 r. od handlarza, czy też, co brzmi bardziej elegancko: "prywatnego importera". (*) Także i ty oceń swoje auto. Wystarczy wybrać markę... Kliknij TUTAJ.
Auto został sprowadzone z Austrii, gdzie miało wcześniej dwóch właścicieli - ja jestem trzecim, a pierwszym w kraju. Poprzednio było ponoć użytkowane przez kobiety, co uzasadniało jego niewielki przebieg - tylko 55 tys. kilometrów, w ciągu 5 lat. Nie wiem, czy była to wartość autentyczna. W każdym razie z książki serwisowej wynikało, że pojazd był cały czas obsługiwany w ASO.
Ile zapłaciłem za ten samochód? 21 tys. zł. Po zakupie musiałem dołożyć jeszcze 10 tys. zł - tyle kosztowały opłaty rejestracyjne i wymiana uszkodzonego błotnika, przednich i tylnych lewych drzwi oraz naprawa progu. A dlaczego wybrałem toledo? Podobała mi się jego sylwetka, zresztą uważam, że mimo upływu lat nadal się nie zestarzała. Poza tym seaty, jako auta z grupy Volkswagena, cieszą się dobrą opinią. No i był to turbodiesel, a takiego właśnie szukałem.
Muszę powiedzieć, że nie żałuję swojej decyzji. Samochód jest ekonomiczny - na trasie pali 5.2 - 5.5 l oleju napędowego na 100 km, w mieście około litr więcej. Bardzo dobrze się prowadzi. Jest zwrotny i łatwy w parkowaniu, co bardzo chwali sobie moja żona, która często nim dojeżdża do pracy. Dobrze tłumi również nierówności nawierzchni. Wnętrze jest bardzo funkcjonalne, pozwala na przykład przewozić długie przedmioty.
Czego mi brakuje? Lepszych osiągów i elastyczności, więcej miejsca z tyłu, większego otworu bagażnika. Przydałby się też szósty bieg, co zredukowałoby hałas w kabinie przy większych prędkościach.
Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie za to niezawodność mojego seata. Przejechałem tym autem 60 tys. kilometrów i w tym czasie, poza przepalającymi się żarówkami w reflektorach, praktycznie nic się w nim nie zepsuło. W przeciwieństwie do skody octavii, którą użytkowałem poprzednio, nie musiałem dotychczas nic robić z zawieszeniem. Bardzo trwały okazał się wydech. Uwierzyłem książce serwisowej i rozrząd wymieniłem dopiero wtedy, gdy stan licznika przekroczył 100 tys. kilometrów. Do tego wszystkiego bardzo łatwo dostępne i tanie są części zamienne. Również tej pierwszej naprawy dokonałem przy użyciu elementów używanych i zamienników.
Największym problemem jest nieszczelność nadwozia. Po każdym większym deszczu czy wizycie w myjni w kabinie pojawia się woda i nikt nie potrafi zlokalizować miejsca przecieku. Ja podejrzewam uszczelkę przedniej szyby.
Myślę, że seatem pojeżdżę jeszcze 2-3 lata. Co potem? Może audi A4, oczywiście turbodiesel...

cały artykuł http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia ... 523314,415

[Roxon40]

No coś w tym racji jest. Chociaż jak przydałby mu się 6 bieg to mógł kupić sobie 150 KM silnik
Co do miejsca z tyłu to się zgodzę z opinią że jest mało. Wystarczy kierowca o wzroście 180 i z tyłu robi się naprawdę mało miejsca.

[Wyplosz]

Do do miejsca z tyłu to sie zgodze ale to za to bagażnik ma poteżny, co jest bardzo przydatne na wypady na wakacje

[peter174]

pod warunkiem ze do bagaznika wkładasz drobnicę ... bo juz cos wiekszego gabarytowo nie wchodzi przez otwor bagaznika ... siostra Octavia ma pod tym względem praktyczniej rozwiązaną kwestię bagaznika

[Wyplosz]

pod warunkiem ze do bagaznika wkładasz drobnicę ... bo juz cos wiekszego gabarytowo nie wchodzi przez otwor bagaznika ...

z tym sie zgodze, no ale nie mozna miec wszystkiego

[peter174]

artykuł z nr 38 Auto Swiata o silnikach TDI

[goomis86]

No coś w tym racji jest. Chociaż jak przydałby mu się 6 bieg to mógł kupić sobie 150 KM silnik
Co do miejsca z tyłu to się zgodzę z opinią że jest mało. Wystarczy kierowca o wzroście 180 i z tyłu robi się naprawdę mało miejsca.

150KM 190cm wzrostu i dla mnie jest ok

[Kitaj]

No coś w tym racji jest. Chociaż jak przydałby mu się 6 bieg to mógł kupić sobie 150 KM silnik
Co do miejsca z tyłu to się zgodzę z opinią że jest mało. Wystarczy kierowca o wzroście 180 i z tyłu robi się naprawdę mało miejsca.

150KM 190cm wzrostu i dla mnie jest ok

To raczej nie zalezy od wzrostu tylko od wygody ludzi... Jedni lubia siedziec bardzo blisko kierownicy drudzy dalej a trzeci jeszcze innaczej...
Moj ojciec ma jakies 175cm i przesuwa w tolku fotel do konca oparcie do pionu i kierownice jak najwyzej a ja mam 180 i fotel mam na 2gim ząbku od konca oparcie troche bardziej w poziomie (bo by mi plecy nie wytrzymały ) i kierownice wysunietą na max i obnizona na max wiec ile ludzi tyle kombinacji
A tak z ciekawostek powiem ze kumpel pracuje w warsztacie i kiedys przyjechal koles passatem, niby nic ciekawego ale oparcie mial ustawione pod mniejszym kontem niz 90 jak tak mozna siedziec ? to wygladało cos w tym stylu: _\

[peter174]

artykuł i pare fotek na stronie Auto Świata http://www.auto-swiat.pl/1-seat-toledo- ... wne-emocje

[asz]

Tu http://www.autocentrum.pl/oceny/seat/toledo/ znajduję się dużo ciekawych rzeczy na temat seata i nie tylko. Opinie użytkowników, testy spalania, oceny aut. Serwis był dla mnie dość pomocny przy wyborze auta.