Witam
Czy majac instalacje jak w temacie, komputer samochodowy pokazuje mi wartosc spalania gazu ? czy jakas przyblizona wedlug benzyny ? Oczywiscie chodzi mi o spalanie i wskazniki podczas jazdy na gazie.
Do wlascicieli instalacji BRC Sequent 24: duze macie roznice w spalaniu miedzy jazda na benzynie i na gazie ?
Dodam ze posiadam Tolka z 2000 r. z motorem 1.8 20v
Ostatnio zmieniony 21 sie 2010, 12:14 przez gimmesomo, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie mam co prawda tej instalacji ale z tego co wiem to na pewno komputer pokazuje Ci spalanie benzyny (teoretyczne spalanie jakbyś jechał na benie). Do tego spalania dolicz sobie średnio 1.5 - 2 l więcej spalania gazu.
A wiecie po jakim czasie instalacja gazowa powinna sie wyregulowac i zaadaptowac ? Jezdze juz 4-5 dni na nowej instalacji i gazie, dopatrzylem sie kilku problemow:
- po odpaleniu i przelaczeniu na gaz silnik sie dlawi lub gasnie czasami
- obroty na biegu jalowym troche faluja w przedziale 100-300 obrotow
- nacisniecie pedala gazu jak i zwolnienie wiaze sie z malymi szarpnieciami (obroty na chwile spadaja po czym sie wkreca w gore)
- po dluzszej jezdzie mozliwe ze te objawy mijaja.. ale po czasie jak auto odstoji i sie ponownie odpali znowu jest to samo.
Jakies rady ? Powinienem pojechac do gazownika i ustawic instalacje ? czy powinienem jeszcze pojezdzic ?
ja mam właśnie taką instalacje , spalanie w granicach 10-11l gazu,jeśli chodzi o wskazania komputera to trzeba dodać około 20% (+ -). twoje problemy powinny być przejściowe ale lepiej zrobisz jesli udasz się do zakładu który montował na poprawkę pozatym taka regulacja powinna mieć miejsce po kilku dniach jazdy wszystko mósi się ułożyć,ja osobiscie niemam żadnych problemów z instalacją a zrobiłem już 70000 , napewno będziesz zadowolony.
Ja jak zakładałem instalacje to koleś mi powiedział że mam przyjechać po przejechaniu ok 1000 km żeby instalacja przyzwyczaiła się mniej więcej do mojego stylu jazdy. No i przyjechałem, podpiął kompa i wyregulował mi ją. Teraz zostało mi ok 1000 km do kolejnych 10 tys i przegląd. Chociaż już bym musiał jechać ale poczekam ten 1000 km i wtedy pojade na przegląd.
Poza tym nie mam tak że silnik się dławi po włączeniu. Zawsze czekam chwile jak odpalę auto żeby wkręcił się na obroty, żeby załączyła się klima i dopiero wtedy ruszam. Mi obroty może falują ale o jakieś 50. A reszty objawów nie mam.
gimmesomo pisze:A wiecie po jakim czasie instalacja gazowa powinna sie wyregulowac i zaadaptowac ? Jezdze juz 4-5 dni na nowej instalacji i gazie, dopatrzylem sie kilku problemow: - po odpaleniu i przelaczeniu na gaz silnik sie dlawi lub gasnie czasami - obroty na biegu jalowym troche faluja w przedziale 100-300 obrotow - nacisniecie pedala gazu jak i zwolnienie wiaze sie z malymi szarpnieciami (obroty na chwile spadaja po czym sie wkreca w gore) - po dluzszej jezdzie mozliwe ze te objawy mijaja.. ale po czasie jak auto odstoji i sie ponownie odpali znowu jest to samo.
Jakies rady ? Powinienem pojechac do gazownika i ustawic instalacje ? czy powinienem jeszcze pojezdzic ?
Samochód nie może po odpaleniu się dławić i gasnąć to świadczy albo o zle dobranych komponetach pod dany silnik, ewentualnie złym montażu lub potrzebie ponownej kalibracji instalacji gazowej.
Gdyby po regulacji obroty nadal falowały, lub silnik gasł po przełączeniu zafunduj mu czyszczenie przepustnicy, oczywiście możesz to zrobić sam benzyną ekstrakcyjną i pędzelkiem. Niedomagania powinny ustąpić.
Problemu falowania nie bylo do tej pory, a jezdzilem non stop na benzynce. Temperatura silnika zawsze byla stala po rozgrzaniu - 90 stopni, silnik pracowal rowno, obroty nie falowaly. Teraz po zagazowaniu trzyma ok 92 stopnie a raz mialem taka sytuacje ze wracajac wieczorem do domu na odcinku 20kmtrowym, temperatura nagle zaczaela spadac i spadla prawie do najnizszej wartosci na skali licznika, dodam ze byla wlaczona klimatyzacja. Co do instalacji to polecono mi do tego auta i motoru - nowy model BRC Sequent24 Light, wersja poprawiona i uproszczona Sequent24 dlatego 400 zl tansza. Poza tym BRC robi dedykowane instalacje dla Seata, VW, Chevroleta itp. W poniedzialek lub wtorek odstawie do gazownika bo dzisiaj po przejechaniu 158km gaz sie skonczyl bez sygnalizacji rezerwy, poprostu byl i nagle sie skonczyl. Zatankowane bylo przez gazownika za 50 zł, tyle kazal sobie zostawic na tankowanie, wiec wyszlo ok 23-24 litry. Mimo to 158km przejechanych i 23 litry gazu wogole sie nie kalkuluje.
W moim przypadku gość po założeniu nic nie mówił o adaptacji instalacji, od razu chodziło elegancko. Co prawda silnik i instalacja są inne ale chyba zasada działania ta sama. A i pamiętaj o uzupełnieniu płynu chłodniczego po założeniu instalacji.