posiadam toledo z V5 . w tym silniku czegoś brakuje i brakuje mocy. szukam mechanika lub firmy , kogoś kto dobrze zna ten silnik. kiedyś znalazłem na necie jakąś firmę z łodzi która specjalizowała się w tych silnikach , ale za ch....re nie mogę teraz tego odszukać. jeśli ktoś mógłby pomóc - z góry dziękuję
Ostatnio zmieniony 02 sie 2010, 18:19 przez cozas, łącznie zmieniany 1 raz.
to już robiłem. wyrzuciło sondę lambda. w serwisie powiedzieli mi że brakuje jakiegoś przewodu który dochodzi do jakiegoś zaworu. kiedy ten zawór się otwiera a nie ma tego przewodu to silnik momentalnie traci ciąg. mieli mi to sprowadzić ale zanim sprowadzili to salon i serwis się zwinął. i jeszcze - przy niższych temperaturach (bo ostatnio się to nie zdarza ) po odpaleniu silnik pracuje dużo głośniej, a z przewodu gumowego po lewej stronie(kończy się i i najwyrazniej powinien mieć jakieś przedłużenie - być może właśnie to mieli sprowadzić) powietrze dmucha jak z odkurzacza. wolał bym żeby zajął się tym ktoś kto wie o co chodzi bo dwóch ostatnich mechaników po otwarciu maski zaczęło od niedowierzania i dyskusji czy da się zbudować pięciocylindrówkę w układzie V. może Ty masz pojęcie o co chodzi? pozdro
Ja mechanikiem nie jestem, ale sam mam do wymiany sondę lambda i u mnie również z rana silnik chodzi głośniej ale jak mu z 5s. przygazuje to się stabilizuje jego praca. Uważam, że takie zachowanie mojego silnika związane jest z tym że grzałka na sondzie nie działa i na starcie silnik nie pracuje jak powinien, dopiero jak pogazuje chwilę to sonda się nagrzeje przez spaliny i chodzi ok. Moja sonda miała prawo wysiąść bo okres między przeglądowy wynosi 160 000km a ja mam już zrobione 170 000 na oryginale. Koszt sondy 290- 360zł.
Ostatnio zmieniony 03 sie 2010, 11:20 przez blazej25, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki. zostawiłem go w warsztacie i może dzisiaj się za niego wezmą. wymieniłem już świece i filtr paliwa. radzili zacząć od najprostszych rzeczy które mogą ewentualnie ogłupiać sondę. radzą jeszcze wymienić kable wys. nap ale z tym się wstrzymam. cordobą zrobiłem prawie 190 tyś. i nie miałem z kablami żadnych problemów. wymienię sondę i się zobaczy. a nie odczułeś jakiegoś spadku mocy? ponoć jak siada sonda to tak się dzieje. mój od początku jak tylko go kupiłem miał jakiś brak. powyżej 160 km/h ledwo ciągnął. pozdro
U mnie ciągnie jak zły nawet sonda mu nie przeszkadza. Tak jak mówiłem tylko z rana pracuje trochę głośniej i chyba ssanie chodzi- niepotrzebnie. Jaki koszt świec i filtra paliwa? Kable byłem się pytać koszt około 250zl - hehe.
za świece dałem po 30Zł sztuka (NGK Laser Platinum). takie zamówił mi znajomy i zdałem się na niego, ale bardzo możliwe że rację mają ci co piszą że to niepotrzebne przepłacanie które w zasadzie nic nie daje i polecają fabryczne za +/- 20zł. nie mam porównania bo u mnie problem gdzie indziej, ale jakbym miał teraz kupować to pewnie kupił bym te tańsze. za filtr paliwa( zamiennik ) dałem 20zł. wymiana bardzo prosta- bez kanału i wystarczy śrubokręt
Powiem ci że jak ja będę zmieniał świece to również te co ty dałeś znajdą się u mnie, nie ma co dawać chińszczyzny bo potem zaczną sie większe problemy a tego byśmy nie chcieli ;p