Zrobiłem w podszybiu tą puszkę plastikowa co idzie wiązka do środka. Dałem nowa uszczelkę typu p. na ta co była oryginalnie. Jest ok i nie leci. Dziś patrze tak sobie prawa stronę a tu pod wycieraczką mokro. I nerw mnie złapał znowu. Zacząłem z przodu podwadzać wykładzinę a tu mokro aż woda stoi. Wyjąłem schowek i szukam. Okazało się ze słabo i krzywo była nałożona ta guma co łączy się z rurka odprowadzającą wodę na zewnątrz. Chciałem to poprawić ale już odgniecenia na tej gumie były małe i nie trzymała by szczelnie. Więc naciągnąłem na ta rurkę od klimy kawałek rurki gumowej np od podlewania wody. Przełożyłem ta rurkę przez gumowy odpływ i włożyłem to wszystko spowrotem jak było. Teraz po włączeniu klimy od razu zaczłęła kapać woda i to znacznie bardziej niż wcześniej pod autem. Większość leciała do środka i zalewała stronę pasażera i tył. Oto jak to mniej więcej wygląda od środka.
Uploaded with
ImageShack.us
Więc ogólnie mówiąc trzeba robic drzwi i dać np uszczelki nowe na dół bo stare krachcieją. Zrobić podszybie i tą puszke uszczelnic oraz zrobić pożądek z klimą. Wtedy zginie zapach szmaty czy inny smród wilgoci.