Jeżeli po odpaleniu silnika kontrolka da znać o sobie to jest problem z ładowaniem a co za tym idzie akumulator jest nie doładowany i jest słaby. Ja bym zaczął od wymiany regulatora ze szczotkami, jak akumulator dostanie pełne ładowanie to może jeszcze pośmigać przynajmniej do zimy. Na allegro masz regulatory.
Co prawda zmierzyłem napięcie na aku
Normalnie 12,3 po odpaleniu fury 14,38 V
To oczywiście nie prąd ładowania, ale nie bardzo wiem jak podłączyć amperomierz żeby zmierzyć prąd no i jaka wartość powinna być?
Według napięć które podałeś to nie jest źle, napięcia masz w normie. Problem w tym że problemy z ładowaniem pojawiają się wtedy gdy kontrolka się zapala lub mruga a wtedy ciężko zmierzyć. Najlepiej podpiąć woltomierz i trochę z nim pojeździć, napięcie powinno się utrzymywać na stałym poziomie.
Witam mialem tensam problem i okazalo sie ze to regulator napiecia koszt 130zl.okolo . Podczas wymiany ukruszyl mi sie miedziany drucik od masy uzwojenia wiec dolutowalem pod druga strone.Efekt powyrzej 3200ob.kontrolka sie zapala ale problem rozwiazalem powodzenia.
Witam Forumowiczów.
Mam taki problem, podczas jazdy ale tylko na nierównościach jak autem rzuca miga mi kontrolka przedstawiająca akumulator/alternator ale tylko ułamki sekundy niekiedy niezauważalnie. Samochód jedzie normalnie, nic nie gaśnie, nie przerywa.
Może mam poluzowane jakieś przewody czy coś innego.
Spotkał się ktoś z czymś takim ?
Z góry dzięki za podpowiedź
Ostatnio zmieniony 15 maja 2011, 09:16 przez pawelbl, łącznie zmieniany 1 raz.