Co do tego czy jest kolizyjny czy nie, to wszędzie piszą inaczej. Przeczytałem wiele opinii i kazdy mówi, zależnie od tego co mu sie stało. Jak komuś w takim silniku urwał sie pasek i nic sie nie stało, to mówi, że jest bezkolizyjny, a jak coś sie stało, to że kolizyjny.
Ja z tego wszystkiego wywnioskowałem, że to zależy od szczęścia, stanu silnika i obrotów przy jakich pasek sie urywa.
Chyba lepiej za wczasu wymienić pasek niż zastanawiać sie nad kolizyjnością i potem żałować, tak ja teraz, że nie wymieniłem
Jutro głowica zostanie ściągnięta i będzie wiadomo co sie stało. Mi też sie wydaje, że to zawór. To czego nie dopisałem wcześniej, to to, że pasek urwał sie przy około 1500 obrotów.