U mnie wtym miesiącu troche się działo! Zaczeło się od wymiany akumulatora, ponieważ zimy jeszcze nie ma a ja już nie mogłem odpalić furki
. Oczywiście na dodatek wiatrak przy chłodnicy zaczął tak głośno chodzić ( łożyska)-więc wymieniłem
. Odpala za pierwszym razem, chłodzi super (mam tu na myśli zamontowany wiatrak),ale musiałem też wymienić sonde lambda- ponieważ czasami wariowała (po podłączeniu do komputera spalanie było że......!, a dwa jeżeli już dobrze chodziła tak to nazwe to na krutko). Ale to nic- na koniec coś mnie tkneło i sprawdziłem kiedy był wymieniany rozrząd. Okazało się że już czas. No więc rozrząd wymieniony!!! Jeden plus w tym wszystkim że na jakiś czas z tymi podzespołami będę miał spokuj! I to tyle!