Witam wszystkich. Od kilku miesięcy mam problem taki jak w opisie. Samochód to Toledo 1995 1.8i w gazie. Samochód gdy zimny odpala na bęzynie dopiero za 2 razem i trzyma obroty 1500-2000 różnie. po przełączeniu na gaz obroty są normalne 1000 lecz silnik nie chodzi równo na bęzynie jak i na gazie . Przy ruszaniu na gazie z zimnego silnika szarpie strasznie. gdy się troche rozpędze to juz jest dobrze objawy tylko przy ruszaniu. Gdy silnik jest rozgrzany to na bęzynie i na gazie pali dobrze i nie szarpie samochodem przy ruszaniu. Prosze o pomoc
Ostatnio zmieniony 10 mar 2011, 13:55 przez mari018, łącznie zmieniany 2 razy.
a jak dawno temu wymieniałeś świece? na gazie szybciej się zużywają i jak kiedyś miałem opelka z gazem to tez miałem takie szarpnięcia przy przyspieszaniu na zimnym silniku. Wtedy wiedziałem, że świece do wymiany i po wymianie już wszystko grało. Może jakiś filtr Ci się zasyfia lub coś, ciężko powiedzieć
Jak mawiają daltoniści "Życie jest jak tęcza - raz czarne, raz białe"
[ Dodano: 2009-09-08, 07:06 ] to macie jakies pomysły co do szarpania na gazie jak jest zimny ?? . Swiece kopułka i palec wymienione . obroty juz są dobre, zostało te szarpanie na gazie jak zimny.
ja bym stawiał na TPS. czyli czujnik polozenia przepustnicy!byc moze jest zabrudzony i tak sie dzieje.miałem taki problem w poprzednim aucie audi b3 1.8
j/w, ja u siebie mam to samo tyle, że na zimnym silniku i to dopiero teraz jak jest w nocy 0 st. Wymieniłem przepustnice na inną - używaną i jest trochę lepiej. Dodatkowo sonda mi nie działa