Wczoraj w czasie powrotu z pracy do domu na trasie wyprzedził mnie Galant. Pomyślałem że chłopakowi się śpieszy więc jechałem dalej swoim tempem. Po chwili ów Galant zaczął hamować i jechał przede mną to przyśpieszając to hamując. Postanowiłem go wyprzedzić i po krótkiej walce udało mi się. Gonił mnie przez jakieś 5 km ale byłem twardy i się nie dałem. Niestety moja radość nie trwała długo bo do czasu kiedy i mnie i Galanta wyprzedził Passat B5 a na jego tylnej szybie ukazał się napis POLICJA Efekt? Obydwoje dostaliśmy po 5 stów i 10 punktów
mam radyjko ale na tak krótkim dystansie nigdy nie włączałem (ok.10km) no nic trzeba posiedzieć kilka nadgodzin i będzie na mandat A punkciki już za rok się wyzerują