Witajcie!
Pierwszy temat, szukałem trochę podpowiedzi ale nic konkretnego niestety nie znalazłem. Generalnie problem jest może typowy, ale zaczęło mnie to trapić.
Auto kupiłem z jednym kluczykiem - takim jakby serwisowym, bez pilota. Po rozkodowaniu vinu wychodziło że pilot był, więc szybko zamówiłem taki od Majfrenda. Grot docięty, pilot i immo dopasowane - wszystko działa. No nie do końca. Dzisiaj rano zauważyłem, że zamykając auto z pilota zamyka wszystkie drzwi poza drzwiami kierowcy. Z kluczyka zamyka wszystkie, ale z pilota nie słychać nawet nic z owych drzwi kierowcy. Nie jestem w stanie powiedzieć czy było tak od początku, czy nie… chociaż wydaje mi się że to jego nowa przypadłość, mógłbym przysiąc że po kodowaniu kluczyka wszystko było ok. Błędów jeszcze vagiem nie sprawdzałem. Czy może to być jakaś “zawiecha”? Auto było ostatnio na serwisie olejowym, wymianie rozrządu - był odpinany akumulator bo radio się wyzerowało i wołało o kod, czy to mogło spowodować jakieś problemy? Czy ewentualny reset odpinaniem klemy może go odblokować? Obstawiam, że wiązka jest w porządku bo z kluczyka rzeczywiście wszystko działa, łącznie z otwieraniem okien, tylko ten pilot…
Dzięki, tego się obawiałem i tak myślałem. Dioda również się nie świeci, mimo że oświetlenie wnętrza i lampka w drzwiach jest sprawna. Rozumiem zatem, ze sygnał od zamka (w momencie przekręcania klucza) idzie innym przewodem sygnałowym niż z modułu komfortu/sterownika centralnego zamka?
Nie do końca. W drzwiach jest moduł przy silniczku i to on spina wszystko z drzwi - sterowania szybami, zamek, diodę, lampkę w drzwiach itp. i łączy się magistralą CAN z modułem komfortu. Nie ma tam oddzielnych przewodów od wszystkiego idących do środka auta. Najlepiej i najłatwiej będzie podłączyć VCDS i sprawdzić. To powinno dać w miarę jasną odpowiedź co się dzieje. Ale skoro lampka działa po otwarciu to sam zamek raczej nie padł.
Niestety komputer rozładowany, będę miał możliwość dopiero jutro rano w drodze do pracy coś popatrzeć. Jedna rzecz mnie tylko zastanawia. Rozumiem, że moduł w drzwiach wszystkim steruje, ale na jakiej zasadzie dostaje sygnał od zamka. W sensie wkładka fizycznie się obraca i tam jest jakiś właśnie stycznik? Cięgno które przesuwa i wtedy stycznik łapie? Zastanawia mnie jak to jest rozwiązane że teoretycznie w jedną stronę wszystko działa, a w drugą nie - jeśli ma to sens
Między modułem a zamkiem przednim jest chyba 8 pinów i wszystko leci analogowo. Dopiero od modułu dalej leci po CAN. W zamku jest 5 mikrostyków - 2 od pozycji wkładki, 2 od pozycji rygla i jeden o zamknięcia drzwi. Wszystkie to mikrostyki można odczytać kompem w blokach pomiarowych, dzięki czemu diagnoza może być bardzo dokładna.
stefan535 pisze: 19 mar 2025, 18:20
Niestety komputer rozładowany, będę miał możliwość dopiero jutro rano w drodze do pracy coś popatrzeć.