Zgodnie ze starym projektem rządu Kazimierza Marcinkiewicza, podstawowa wersja podatku miała być obliczana według wzoru S = cc2 x euro x stawka, w ramach którego podstawową stawką było 500 złotych. cc2 to pojemność silnika wyrażona w litrach, celowo zostaje podniesiona do kwadratu, żeby promować silniki o najmniejszych pojemnościach; przy silniku 3,0 l mnożnik wyniesie już 9, przy 4,2 litra – aż 17,64. euro to norma pewna stała, która zależy od normy emisji spalin (Art. 10 projektu ustawy):
pojazd nie spełnia norm euro lub nie jest zgodny z normami euro (np. pojazd sprowadzony ze Stanów Zjednoczonych) – 12,
Euro 1 – 8,
Euro 2 – 4,
Euro 3 – 2,
Euro 4 – 1,
Euro 5 i wyższe – 0,9.
Dla przykładu: jeśli mamy samochód spełniający normę Euro 3, czyli zarejestrowany między 2000 a 2005 rokiem, z silnikiem o pojemności 2 litrów, powyższy wzór przyjmie postać:
S = 22 x 2 x 500 = 4 x 1 000 = 4 000 zł
…czyli wartość należnego podatku wyniosłaby 4 000 złotych.