Właśnie mu doradzamy. Nie wiem, czego nie rozumiesz. Piszemy ewidentnie: nie wywalaj katalizatora.
Powtórzę to co napisałem, bo chyba nie wyraziłem się wystarczająco jasno: dotychczas prowadzone były wyłącznie kontrole zadymienia (a nie składu spalin). Od 2020 zaczną się kontrole składu spalin. Różnica zasadnicza - nie będzie to robione dymomierzem (ile światła jest ograniczane przez spaliny) tylko na podstawie faktycznego składu spalin.
@Sony
Wnosi bardzo dużo, bo z dupy porady piszesz komuś. To nie jest dyskusja gdzie Ty zamierzasz jeździć, tylko ktoś. Jak dla mnie możesz sobie jeździć i bez wydechu
Dziękuję za porady. Zrobię tak wyciągnę kata w przyszłym tygodniu zawiozę do jakiegoś ogarniętego spawacza i niech mi oceni czy uda się dostawać nowa rurkę. Jak pisałem wcześniej zaraz za katem pojawiła się dziura cos tam ją połatali i na dłuższą metę to nie pojeździ Napewno. Modyfikacji większych nie planuję jeżeli chodzi o moc.
@DzieX
Dla Ciebie mogą to być porady z dupy, lecz decyzja należy i tak do właściciela auta, który o ową poradę zapytał. Ty masz takie zdanie, a ja odmienne
Temat analizy spalin jest do przeskoczenia.
Jeśli chodzi o diesla to powiem tak. U mnie katalizatora nie ma bo sprzedany i zrobiony za to program. Osobiście nie polecam wyciągać jak się nic przy silniku nie modzi. Ale jak ci na katalizatorze póki co nie zależy i nie masz grubo kasy, to narazie wywal go i wspawaj rurkę. Tylni tłumi wymień. Jeśli chcesz mieć głośno to wywalasz tylni tłumik i wstawiasz rurkę z końcówką. Wszystko zależy od tego co chcesz zrobić.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
....... Było 121,8 KM i 253,1 Nm .......
....... Było 137,1 KM i 303,2 Nm .......
....... Było 154,5 KM i 339,7 Nm .......
EcuProject Jest 140 KM i 195 Nm Pb
Ja bym to zrobił tak jak rozwiązałem problem wydechu u siebie po swapie podłogi. Kupuje się gotowe kształtki i rurę o odpowiednim przekroju. Tłumiki można kupić na szrocie za grosze, bo zazwyczaj idą wprost do huty. I to ze świeżych aut - np 3 latków (angliki). Kwestia dobrania czegoś co będzie kształtem i przekrojem pasowało do wnęk po ori tłumikach. Ogarnięty spawacz, spray do wydechów i kolejne 10 lat z głowy. No tylko trzeba trochę czasu poświęcić. Z drugiej strony nie wiem jak tragicznie jest u Ciebie z wydechem. Możesz zobaczyć u mnie w wątku jak to wyszło.
Panowie temat wydechu zamknięty. Pojechałem do ogarniętego tłumikarza posparawdzal cały układ i powiedział złącze elastyczne ok. Za katalizatorem nową rurę da a końcowy wydech to wizualnie nie wygląda Dobrze bo odpada pierwsza warstwa blachy ale powiedział że pod tym jest jeszcze nierdzewka i ten tłumik przeżyje auto. Zdecydowałem się na jego rady w końcu się gości zna. Wspawał nowa rurkę za kata wszystko trwało może 15 min i 50 zł.
Tam jednak idzie rura po całości mi to było ciężko zobaczyć schylając się pod samochód. Trochę w błąd mnie wprowadził gość co mi "ratował ta rurkę za katalizatorem" przedstawił to tak jakby już nie było co ratować z tego układu. Byłem przekonany że pospawalł i nie było przedmuchu w tym miejscu i dlatego myślałem że pojawiły się gdzieś indziej dziury. okazało się że od dołu było pospawane a od góry widoczne po tygodniu jazdy wypaliło nową. Dźwięk się jakoś tak roznosił jamy była gdzieś z tyłu nieszczelność. Dziś gość mnie zaprosił pod auto powiedział jak to widzi i że nie ma sensu zmieniać czegokolwiek tylko wspawac rurkę za katalizatorem. W przyszłym tygodniu się mi uda to zrobię fotki myślę teraz jakoś zabezpieczyć to farbą wysokotemperaturową. No i jeszcze czeka mnie wymiana tulei na wahaczu przedniej i tylnej zamówiłem komplet na 2 strony to się pobawię popołudniami .