Zdaje się, że już 3 dzień krążę po sieci w poszukiwaniu rozwiązania świecącej się kontrolki EPC w moim Toledo 2 1.6. Otóż kilka dni temu zaświeciła się (bez towarzystwa Check Engine, jak to zazwyczaj bywa z informacji po necie). Tak się złożyło, że dziś byłem na przeglądzie rejestracyjnym więc usterki typu:
1. Przepalona żarówka,
2. Brak stopu.
Odpadają.
Samochód działa bez problemu, obroty nie skaczą, na biegu jałowym trzymają się na 1 tys. (tu mnie zastanawia - przepustnica brudna?). Samochód porusza się na gazie, w przypadku benzyny jest to 500 obrotów. Byłem dziś u gazownika i ustawiali gaz. Zaznaczam, że obroty mi nie skaczą.
Kupiłem jakis czas temu adapter RJ i sprawdzałem błędy na Torque - zero błędów z komputera. A kontrolka nadal się świeci.
Odłączałem akumulator na godzinę prawie - świeci się nadal.
Opadają mi ręce powoli, bo pojadę do serwisu, zapłacę za diagnozę <100 zł + potem robocizna. A może się okazać, że jest to jakiś prosty do rozwiązania powód. Najczęstsze przyczyny EPC jakie widziałem to:
1. Pedał stopu/brak światel
2. Pedał gazu
3. No i ta nieszczęsna przepustnica.
Tutaj na forum również trafiłem na problemy z EPC, ale żaden nie pasuje do moich objawów. Nadmienię jeszcze, że sprawdzałem auto na trasie - nie blokuje mi obrotów w trakcie jazdy i prędkości również. Jedyne co, że auto jest nieco mułowate poniżej 2 tys. obrotów. Powyżej 2 tys. dostaje przyspieszenia. EGR jest nowy, kilka miesięcy temu remont silnika.
Byłem dzisiaj w serwisie tylko na to żeby sprawdzić ten błąd i temperatury. Temperatury są ok. Pokazało że jest uszkodzony sterownik silnika (zablokowany). Usunięty błąd i nie ma żadnego problemu. Zresztą przed usunięciem też nie było. Mam jeździć aż się znowu pojawi i wrócić bo nie wie od czego to może być.