Zatem podniosłem dzisiaj samochód i próbowałem ruszyć grucha ale ni cholery :c dodatkowo włączyłem samochód i dałem do podłogi, swist turbiny słychać koło obrotów 2-2.2k ale obroty doszły do 5.5k i nic... Grucha może delikatnie się ruszyła na kilka mm... Boję się wyjąć gruche i potem podobnie ja zamontować... Albo sztanga turbiny się zaciela... Ktoś coś poradzi?
jak chcesz sprawdzić czy układ działa poprawnie to podłącz do wężyka z gruszki kompresor i dmuchnij 1bar , zobacz wtedy jak pracuje sztanga .
Tam zabardzo nie ma się co przycinać bo to nie vnt , ewentualnie gruszka może być strzelona i upuszczać ciśnienie ? Co Ci się dokładnie dzieje ? auto wpada w tryb awaryjny ? nie ma mocy ?
No tzw notlauf. Przy 3 biegu przy około 5k obrotów, na 4 przy 3.5k a przy 5 biegu przy 2.7k. Podaję wartości przybliżone. Pedał do podłogi a tu lipa, 120km/h to max. Zawór N75 oraz N18 wymienione. Wężyki całe i dobrze podłączone. Tak jak mówiłem dzisiaj podniosłem samochód a tu grucha mało co drgnie... I teraz nie wiem czy to grucha czy sztanga się zaciela... Boję się trochę rozbierać to to...
Tak się zastanawiam, czy nie dałoby się tak przerobić oryginalnego softu, żeby na przykład na wolnych obrotach od czasu do czasu przestawił VNT w obydwa skrajne położenia. To powinno zapobiegać zapiekaniu się łopatek. Mam już dość duże doświadczenie z różnymi autami (niemieckimi, francuskimi, japońskimi) i nigdzie nie spotkałem się z takimi problemami z VNT jak w grupie VAG. Może to kwestia innego softu?
Witam jestem nowy na forum. Moje toledo to wersja 150KM, (aktualnie 180). Mianowicie zdarza się dość często że przy przyspieszaniu, auto wchodzi w tryb serwisowy co odczuwalne jest jak nagłe odcięcie turbiny. Pomaga szybkie przekręcenie kluczyka o jeden stopień i z powrotem do zapłonu. poczytałem trochę tutaj na forum o tym problemie i postanowiłem wykonać parę napraw.
Wymiana filtra powietrza -ZROBIONE
Czyszczenie zaworu N75
Czyszczenie przepływomierza
W dobrą stronę idę? Może macie jeszcze jakieś pomysły co mogę zrobic/sprawdzić? Węże od podcisnienia nowe, turbina okej...
Altaro, przydałaby się diagnostyka kablem (błędy i zrobienie logów) jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, kabel to koszt 30zł a wiele powie i na pewno przyda się na przyszłość. Zajrzyj do działu Diagnostyka VAG http://toledoclubpolska.pl/viewforum.php?f=31
goomis86 pisze:Altaro, przydałaby się diagnostyka kablem (błędy i zrobienie logów) jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, kabel to koszt 30zł a wiele powie i na pewno przyda się na przyszłość. Zajrzyj do działu Diagnostyka VAG http://toledoclubpolska.pl/viewforum.php?f=31