Cześć wszystkim
Jestem tu totalnym świeżakiem, więc będę wdzięczna za wyrozumiałość
Do tej pory raczej czytałam wasze wpisy, aż przyszła potrzeba napisania swojego...
Od jakiegoś czasu (miesiąc dwa może) nieregularnie bo raz się zdarzy kilka razy na odcinku 10 KM a raz dwa tygodnie bez kłopotu, skaczące a raczej podnoszące się samoistnie obroty.
Nie widzę żadnej zależności w jakich okolicznościach się to dzieje (zimny/ciepły silnik, gaz/benzyna itd.).
Obroty z między 2 a 3 tysiące samoistnie skaczą na między 4 a 5 bez naciskania pedału gazu oczywiście.
Jedyne co pomaga to po prostu zjechanie na bok i wyłączenie i włączenie samochodu na nowo.
Ja nie czuję żeby ciągło pedał gazu do podłogi, ale mojemu chłopakowi jak się to raz przydarzyło to tak odczuwał.
Zawsze się to działo na szczęście przy małych prędkościach i wydaje mi się, że zawsze w momencie trzymania wciśniętego sprzęgła (np. dojeżdżanie do świateł i redukowanie biegów).
Nie pomaga zgazowanie. Obroty jak są między 4 a 5 tysięcy tak pozostają.
Nie próbowałam jeszcze "ręcznego" podciągnięcia pedała gazu jak się tak dzieje bo chwilowo jest spokój.
Wydaje mi się, że do tego śmierdzi benzyną w środku.
Co sprawdzić?
- przepustnica
- silnik krokowy
- linka od gazu
dosyć mało napięta...
nie wiem już co mu się dzieje
Obroty nie falują.
A najlepsze, że w poniedziałek na przeglądzie technicznym był grzeczny jak nigdy
Dodatkowy kłopot z ciężko wchodzącą jedynką i wstecznym (brak wycieków ze skrzyni) ale to już poszukam na forum bo to raczej nietypowe nie jest ...
Silnik 1.6 AKL
Jeśli jeszcze jakieś info są potrzebne dajcie znać, będę wdzięczna za pomoc!
p.s. jakiś program (VAG) który pójdzie na Win10??
Pozdrawiam,
Ania