Witam w Cordobie instalacja 1 gen. miałem podobnie szarpanie nie równa praca silnika pomogła regeneracja parownika w obecnym aucie tez coś się działo nie tak oczywiste regeneracja i filtry pomogło w100%
No przecież nikt nie obiecywał nam że będzie łatwo
Teraz znowu mam problem od kiedy zrobilo sie zimno.
Falujace obroty na zimnym na gazie w efekcie gasl.
Wymienilem parownik, filtr, nic to nie dalo, objawy te same. Jak ustawilem na zimnym obroty sruba. To na cieplym nie jechal.
Wiec rozgrzewalem go i jezdzilem.
Teraz juz gasnie na zimnym i znowu jak sie bardziej zagrzeje w miescie to tez faluja. I potrafi zgasnac na cieplym. Na benzynie tez widze faluje ale delikatnie.
Co jeszcze zauwazylem to on jak jade na gazie i gwaltowniej zwolnie to sie nie moze uspokoic z obrotami, faluja i gazuja na wcisnietym sprzegle.
Przypomne ze 1 gen gazu. Toledo 1 2.0 95 r Technike jazdy z noga ciagle na gazie juz opanowalem[emoji21]
Miałem z tym spory problem, co prawda w 1.6. Walczyłem jakieś 3 lata kasy mechanicy zdarli ze mnie mnóstwo a ch**j nie poprawa była. Rzuć okiem na ten http://www.toledoclubpolska.pl/viewtopic.php?f=18&t=10836, nie wiem czy w 2 jest tak samo, ale na pewno nie zaszkodzi. Zobacz jeszcze najlepiej co ci powie jak go podepniesz do kompa. Napraw na ślepo i jak mechanik mówi "wydaje mi się" nie polecam z własnego doświadczenia Co prawda teraz zimą zauważyłem że też potrafią mi się obroty przyciąć na benzynie na 2k.