Witam, dziś po wizycie u mechaników nie mogłem przełączyć auta na gaz. Po oględzinach stwierdziłem, że kabel idący do reduktora jest luźny. Cóż to za ustrojstwo?
Ostatnio zmieniony 22 lis 2016, 17:19 przez Sowa, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem z nimi umowiony jutro. Chodzi bardziej o fakt, ze nic z gazem nie robili a stan instalacji po poprzednim wlascicielu wskazuje ze moze to byc zwykly zbieg okolicznosci z tym kablem. Dlatego z ciekawosci pytam czy ktos wie co to moze byc, wyglada troche na przewod masowy
EDIT: Dla potomnych ten kabel to czujnik temperatury. Prawidłowo powinien być zalany specjalną żywicą
To co pokazujesz na zdjęciu wygląda na przewody od czujnika temperatury.
Normalnie w każdym reduktorze lpg do instalacji gazowej sekwencyjnej musi być czujnik temperatury.