Chciałbym zmienić samochód. Spokojnie Toledo zostaje w domu I tu pojawia się problem, nie wiem co można kupić teraz ciekawego. Wymagania: - sedan lub kombi; - diesel lub gaz; - 2008 lub nowsze; - w miarę bezawaryjne z częściami w ludzkiej cenie; - fajnie gdyby miało dobre wyposażenie: dwustrefową klimę, ksenon, jak się da nawigację; - ładne wnętrze; - cena +-30 tys zł; Jakieś propozycje?
Powiem na co ja patrzyłem: Lexus IS - plusy: niezły wygląd, napęd na tył - minusy: brzydka konsola środkowa w wersji bez nawigacji, silnik 2.2 D4D miał wpadkę i trzeba uważać. Niestety za 30k to ciężko będzie wyskoczyć powyżej 2008.
Subaru Legacy - plusy: stały napęd na 4 koła, niezły wygląd, brzmienie silnika - minusy: diesla unikać jak ognia (nietrwałe sprzęgło). Pozostaje właściwie tylko benzyna + gaz. W silniku benzynowym H6 tragiczny dostęp serwisowy (regulacja zaworów, wymiana świec, itp).
Jeśli chodzi o insignię to moi dwaj znajomi mieli i żaden nie był zadowolony. Nietrwała mechanika (skrzynia biegów), elektryka (mikrostyki, centralny zamek). Plusem było to, że naprawy były tanie. Do tego jeszcze jeden z nich miał wersję 1,6 benzynową i to kompletnie nie jechało. Wypytywałem ich o opinie bo też nad nią myślałem. Ale miałem ochotę na napęd 4x4 a to w insigni skrajnie nie wyszło. No i za 30k to będzie jakaś padlina.
ja mam kumpla co ma insignie 2.0 turbo 4x4 i bardzo sobie chwali , ale auto nie dla oszczędnych Brat miał przez jakiś czas 2.0 cdti w automacie 160koni i tez było spoko , no ale te auta były pewne i zadbane a za 30koła to różnie można trafić.
Zresztą po 2008 roku nie widze fury która była by niezawodna