wracałem dzisiaj ze spaceru po lesie w celu poszukiwania grzybów z Synem , rozbawiła mnie sytuacja gdzie kolo w imprezie sti zawijał na rondzie a podniecony koleś w audi a4 b7 ruszył za nim w pościg jakby miał czym , ten w sti go podpuścił i zjechał mu na dwupasmówce na prawo , jak audi ruszyło to typek przydusił i pokazał mu że jego miejsce jest ... czyli sryliony metrów za znaczkiem subaru
później przed kolejnym rondem dogoniłem te audi moją arosą i co patrze... 2.0 tdi
Skill.... You can't buy it ....