vwir pisze:Nie ma to jak uszczelniać silnik za pomocą oleju... Równie dobrze można mazut wlać - w życiu nie będzie żadnego wycieku. A później płacz jakie to te tdi niedobre, bo turbiny padają.
Generalnie 10W jest nienajlepszym wyborem dla silnika z turbiną. Turbina wymaga dobrego smarowania już od najniższych temperatur. A zimą przy temperaturach -30 czy nawet -20 stopni oleje 10W potrafią mieć konsystencję masła.
I wszystko w temacie lania 10w40. Jak dla mnie lepiej zalac nawet Mobila czy Orlen ale 5w niz Castrola, Valvo czy Motula 10w40 chyba tylko dla ladnej nazwy.
Do Tolka zony AHF lejemy 5w40 Edge ubywa ok 1-1,5l/10tys. Do brata ASV 5w50 Valvo, tez ubywa nieznacznie ale tu juz postawilismy na gestosc odpornosc oleju w wiekszych temperaturach gdyz auto jest zmodyfikowane. Przebieg w pierwszym przypadku 420tys w drugim 370tys wiec jak widac nie trzeba lac polsyntetyka bo auto przejechalo 200tys
Do PD jednak lal bym juz tylko oleje z norma 505.01 w brata ASZ standardowo polecany Castrol Edge 5w40. Jedno auto to Cordoba silnik ma cos pod 300tys a druge to Passat z silnikiem z A3 ktory ma ok 250tys mil czyli 400tys i rowniez nie pobiera zbytnio oleju, a nawet jak by to szkoda turbo i pompek do lania polsyntetyka.