No właśnie nie bo jakoś wcześniej szedł do 205km/h i koniec dalej nie szedł, ale cały czas trzymał i nic się nie działo. Nie żebym mu dawał tak cały czas ale lubię jak w aucie wszystko działa jak trzeba
Ostatnio w moim toledo jakies dzwine rzeczy sie dzieja. Ostatnio pojawiaja sie problemy z odpalaniem i trzeba gazu troche dodac zeby odpalil. Potem odpali dobrze a potem znowu zle. NA poczatku jedzie dobrze, przyspiesza normalnie a pozniej jakby zmulony nie ma sily. Cos jakby dziwnego sie z nim dzieje. Myslalem ze to moze przeplywka lapie lewe powietrze, poprawilem wszystko i dalej to samo. Bledy z VAG:
Address 01: Engine Controller: 06A 906 019 BQ Component: 1.6l 2V/R4 SIMOS HS3120 Coding: 00011 Shop #: WSC 11111 4 Faults Found: 00513 - Engine Speed Sensor (G28) 03-10 - No Signal - Intermittent 00520 - Air Mass / Air Flow Sensor (G70)/(G19) 31-10 - Open or Short to Ground - Intermittent 00523 - Intake Air Temp Sensor (G42) 30-10 - Open or Short to B+ - Intermittent 00668 - Supply Voltage Terminal 30 36-10 - Open Circuit - Intermittent
1. Czujnik prędkości obrotowej silnika - brak sygnału 2. Przepływomierz - otwarty obwód lub zwarcie do masy 3. Czujnik temperatury powietrza dolotowego - otwarty obwód lub zwarcie do + 4. Napięcie zasilania złącze 30 - otwarty obwód.
Ale to nie jest tak ze jakby czujnik byl zwalony to caly czas byloby zle? Tutaj jak odpali dobrze to jedzie jakis czas normalnie, nagle szarpnie i potem nawet odpalenie go to chwile zajmuje. NA 1 i 2 przy przyspieszaniu poszarpuje wtedy, od 3jki idzie plynniej ale jakby byl przymulony.