Diesel czy benzyna (+gaz) ?

[cichykoksik2207]

cichykoksik2207, a tak ciężko kupić zestaw naprawczy za ~700zł i cieszyć się jazdą? Przy okazji masz możliwość zerknięcia do sprzegła

Myślałem o tym-wymiana nitów to koszt około tysiąca złotych (z zestawem) jednak największym problemem może być uszkodzenie elementów skrzyni po przez zerwany np jeden nit.
Niestety bywały przypadki,że skrzynie okazywały się niby dobre a wewnątrz zerwany nit siał spustoszenie

[Vojak]

Witam. Stoję przed wyborem mojego pierwszego samochodu i zdecydowałem się na Seata Toledo 1M.

Chciałbym poradzić się Was w kwestii wyboru silnika. Słyszałem o jakiś historiach typu ,,diesel tylko na większe trasy" itp..

Przedstawię jak wygląda mój przypadek:

- aktualnie do pracy mam 6 kilometrów ale może to się zmienić do nawet 25-30 kilometrów w jedną stronę
- początkowo budżet raczej nie pozwoli mi na zagazowanie samochodu a podobno kupowanie auta z załozonym już gazem(zwłaszcza mało znanej firmy) nie jest najlepszym pomysłem
- oprócz pracy średnio co 2 dni robię 5 kilometrów + sporadycznie w weekendy jakieś zakupy czyli około 20 kilometrów

Średnio więc tygodniowo będę robił 80-100 kilometrów. Miesięcznie to wychodzi jakieś 400 kilometrów. Do tego raz albo dwa razy w roku jakiś większy wyjazd w głąb Polski na jakiś odpoczynek. Za granicę też planuję wyjazd ale narazie latam biurami podróży samolotami i jest to chyba dla mnie nawet wygodniejsze.

Rocznie więc mi wychodzi z obliczeń jakieś 5-6 tysięcy.

Czy przy takich przebiegach jest sens pakować się w diesla? Dodam jeszcze, że dużo z tych tras to krótkie trasy po 2-5 kilometrów gdzie auto nawet dobrze się nie zagrzeje a z tego co słyszałem to diesel tego nie lubi za bardzo.

Myślałem cały czas o silniku benzynowym 1.6 z racji tego, że zależało mi na jak najmniejszych kosztach paliwa i OC. Ale z tego co czytam to spalanie w silniku 1.8 jest tylko trochę większe + nie ma tam podobno tej felernej skrzyni biegów na nitach + 1.6 w tym Toledo to trochę za mało. Dodatkowo różnica w płatności OC pomiędzy silnikiem 1.6 a 1.8 nie jest aż tak duża.

Budżet jaki mam do wydania na samochód to 12 tysięcy ale po dyskusji ze znajomymi wychodzi że lepiej zmniejszyć go do 10 tysięcy na kupno samochodu i zostawić 2 tysiące na ewentualny wkład po kupieniu samochodu, który zawsze jakiś jest.

Nie ukrywam, że po jakimś czasie rozważałbym założenie gazu do tego samochodu ale czy to ma sens przy takim robionym przebiegu? Nie wiem po jakim czasie chciałbym zmienić auto ale przypuszczam, że jeżeli miałbym go w dobrym stanie to jego gabaryty i ogólny wygląd sprawiałoby, że chciałbym z nim trochę dłużej zostać.

Z góry dziękuję za wszelkie porady i opinie.

[D3T3]

Przy takich przebiegach to nawet benzyna Ci się nie zdąży zagrzać, a co mówić o ropniaku
Robię około 10-12 tysięcy rocznie z czego 95% to jazda wokół komina, latem moje 1.6 BCB nagrzewa się błyskawicznie, ale zimą wskazówka czasem nie dygnie i jestem już w pracy (parkuję pod chmurką).
1.8 miałem przez 4 miesiące, od maja do września, więc lato, średnie spalanie na dojazdy do pracy liczone z tankowania było coś koło 13L/100, 1.6 zadowala się 10L max w okresie zimowym.
Z drugiej strony brat ma 1.9 110KM, dojeżdżamy podobne trasy do roboty i jakoś nie narzeka na zwiększone występowanie awarii.

Co do kwoty zakupu to weź pod uwagę, że nawet jeśli trafisz super i nic nie będzie do roboty przy aucie to rozrząd, ubezpieczenie, filtry, płyny, podatek i np. komplet opon, czy hamulce i masz 3000 lekką ręką do wydania.

[vwir]

Przede wszystkim musisz wziąć pod uwagę budżet. 10tys na diesla w dobrym stanie to po prostu trochę za mało. Ja mojego z '99 roku sprzedałem za 13,5. Tyle tylko, że był w naprawdę idealnym stanie. Jeśli kupisz zajeżdżonego diesla to będziesz tylko dokładał i przeklinał. W takim budżecie szukałbym zadbanego 1.8 z małym przebiegiem. Gaz bym raczej odpuścił, bo policz sobie, po ilu latach zwróciłaby Ci się instalacja gazowa.

To nie chodzi o to, że diesle nie lubią krótkich tras, tylko turbiny tego nie lubią (bez względu na to, czy to diesel czy benzyna). Na zimnym silniku są słabo smarowane (zbyt gęsty olej) i jeszcze do tego osadza się w nich nagar. Turbina musi być od czasu do czasu przegoniona na wysokich obrotach na dłuższej trasie. 25-30km w jedną stronę to już jak najbardziej akceptowalny przebieg dla diesla. 6km to trochę mało.
2tys zapasu przy kuponie auta to bezwzględne minimum. Zrobisz rozrząd, olej, filtry i ponad pół z tej kwoty ucieknie. A musisz mieć zapas na jakiekolwiek naprawy, koła letnie/zimowe, itp.

[Sony]

Vojak, to czy wybierzesz diesla czy benzyniaka to już Twoja decyzja Ja osobiście jak kupowałem diesla to do pracy miałem jakieś ~14km w jedną stronę. Jednak nie kierowałem się tym jakie przebiegi będę robił tylko tym, żeby było ekonomicznie. Benzyna wychodziła drożej, za gazem jakoś nie jestem, więc wybór padł na diesla i nie żałuję Obecnie jednak do pracy mam 2km i jak tylko mam możliwość to jeżdżę dupowozem żony (Matiz), bo Seata szkoda męczyć na takie 'trasy'. No, ale jak jest zima albo pogoda kapryśna, a Mietka żona używa to wtedy wsiadam w Tolka i jadę. Przebiegi spadły mi drastycznie, ale jakoś nie narzekam a auto ma się dobrze. Ja osobiście w dieslu lubię tego kopniaka w plecy od niskich obrotów i jakoś wyboru nie żałuję. Auto sprawuje mi się od 8 lat bez większych problemów, ale to zależy oczywiście na jaki egzemplarz trafisz i jak o auto będziesz dbał

W Twoim przypadku sam miałbym dylemat. Musisz zdecydować czy auto ma Ci służyć tylko na spokojne dojazdy do pracy czy chciałbyś też czasem przycisnąć i mieć większą dynamikę (wtedy 1.8) Poza tym chyba nie we wszystkich silnikach 1.6 występowała wada ze skrzynią. Jednak to niech się właściciele 1.6 najlepiej wypowiedzą. Po lifcie w 2003 roku niby usunięto tą usterkę całkowicie.

[DzieX]

Rocznie więc mi wychodzi z obliczeń jakieś 5-6 tysięcy.

Wychodzi więc na to, że nie potrzebujesz samochodu
Jeśli zaś się zdecydujesz, to celowałbym w benzynę bez gazu.

[Bartek26]

Kup sobie kolego 90konne tdi ,bez zmiennej geometri i dorzuć do tego webasto .
Będzie oszczędnie , możesz jeździć tak jak chcesz bez obaw o turbinę , a silnik zawsze zimą będzie dogrzany ...
I tyle w temacie.

[vwir]

Znalezienie AGR-a w 1M nie jest łatwe, a do tego gdy już są to często z przebiegami kosmicznymi.

[Bartek26]

znalezienie jakiegokolwiek tdika z tych lat z małym przebiegiem jest trudne, ale przebiegiem auto nie jeździ i może być zadbane nawet mając +300tyś.
Niestety żeby kupić auto pod dane wymagania trzeba trochę się postarać, ale taka 90tka z webasto to złoty środek jak ktoś patrzy na ekonomię , bezawaryjność i nie zwraca szczególnej uwagi na dynamikę auta .

[vwir]

Zgadza sie. Tylko że AGR ogranicza Cię tylko do rocznika '99. Jeśli już tak patrzymy to ja bym szukał leona SDI.