Witam. Wiem ze były podobne wątki na forum ale nie znalazłem nigdzie takiego problemu jak mój, wiec jeśli administrator uzna ze spamuje prosz eo przeniesienie do odpowiedniego działu.
Otóz tak z mrozami pojawiły sie problemy natury elektrycznej. z pilota otwiera i zamyka mi tylko tylne drzwi, od kierowcy musze zamykac recznie przez tył i tak samo otwierac za klamkę od srodka.
Z pewnoscia zamek odmowil posłuszenstwa wiec czeka mnie wymiana i od kierowcy i od pasazera. Tylko wlasnie przechodzac do sedna problemu. Od pasazera z przodu w zaden sposob nie moge otworzyc drzwi. zamknalem samochod z pilota gdy zaczely sie mrozy i skobel ten w drzwiach od zamykania poszedl w dół i teraz nawet ciagnac za klamke strasznie ciezko idzie do gory ze poprostu nie da sie otworzyc drzwi. Powiedzcie probowac na siłe? ale wiem ze cos wtedy ustąpi i sie urwie albo peknie
nie chciałbym więcej popsuc niz do tej pory? a nie rozbiere drzwi jak ich nie otworze
jakies porady?