Panowie sprawa niecierpiąca zwłoki
Wziąłem się za demontaż podsufitki, ale.. o ile z plastikami nie było problemu to za groma nie wiem jak wyciągnąć ją z tyłu nad szybą (tam gdzie jest zawinięta pod dach). Próbowałem "wypchnąć" ją śrubokrętem, ale zaczęła trochę trzeszczeć tak jakby się rwała (zwał jak zwał ) Potrzebuję tylko dostać się do anteny, więc całej nie mam potrzeby zdejmować. Jakiś patent/rada?
Odpiąłem boczne plastiki z tyłu, odkręciłem uchwyt (tą rączkę plastikową) z lewej strony i w sumie odcinek od tylnej szyby do środkowego słupka bez problemu się opuścił. Problem mam tylko z tym zawiniętym pod dach kawałkiem ;/
Podsufitka w moim Toledo w czasie tych upałów odkleiła się (połowa). Szukałem informacji w necie na temat demontażu podsufitki i ze aby wydostać z autka to trzeba wycinać szybę tylną. Proszę o konkretną pomoc czy da się wyciągnąć przez drzwi. Pozdrawiam
Dzięki za odpowiedz. Wyciągana była przednimi drzwiami ?. Jeszcze jedno pytanko. Ile warstw pianki jest na tej podsufitce naklejone bo wszedłem na temat o zamocowaniu dodatkowego zegarka koło wewnętrznej lampki i tam widać jakby dwie warstwy.