Mała ściągawka
Ja robiłem tak zgodnie z zaleceniami kolesia który mi dorabiał lakier:
Pierw szpachla do plastiku (było głębsze przytarcie z przodu i dziura po haku), odtłuszczenie
Podkład do plastiku 2 warstwy w odstępie ok 5-10min
Podkład akrylowy 3 warstwy w odstępach ok 5-10min po wyschnięciu matowienie papierem na mokro, wyczyszczenie, odtłuszczenie
baza 3 warstwy w odstępach ok 5-10min
bezbarwny 3 warstwy w odstępach ok 10min
Polerki nie robiłem, przynajmniej póki co
Potrzebne rzeczy:
Podkładu do plastiku potrzebujemy 150-200ml. Bazy 300ml z zapasem starcza na dwie dokładki. Resztę musiałem kupować na puszki (podkład akrylowy+utwardzacz, klar+utwardzacz, rozcieńczalnik). Do tego szpachlówka, benzyna ekstrakcyjna, papiery wodne, ściereczki, kubeczek z miarką, taśma do oklejania i sprzęt do malowania.
Lakierowałem na aucie bo nie chciało mi się bawić ze ściąganiem zderzaków z uwagi na problemy z kablami od czujników parkowania przód i tył. Koszt niecałe 200zł. Efekt jak dla mnie zadowalający biorąc pod uwagę, że robiłem to pierwszy raz i kiepskim sprzętem.