Toledo II z silnikiem 1.9 (VP - pompa wtryskowa)

[vwir]

Też mi się tak wydaje. Drzwi kierowcy korodują, z drzwi za nimi odchodzi uszczelka, zderzak tragiczny, śruby błotników były odkręcane, skrzynka bezpieczników na akumulatorze leży sobie luzem i brakuje osłony akumulatora. Nie wiem, co tam jest przyczepione do tego kable zasilającego idącego z akumulatora. Fotele z anglika, do tego te wątpliwej urody wydechy i hak holowniczy - tył jest po prostu paskudny. ARLa za 12k to bym jednak nie szukał. Potem będzie płacz i zgrzytanie zębów, że te seaty takie niedobre i drogie w utrzymaniu.

[krzysiub87]

Witam, rozglądam się za Toledo 2 najlepiej z silnikiem 110km (ew 90) - VP
Przeglądając allegro wpadły mi w oko egzemplarze:
http://otomoto.pl/oferta/seat-toledo-ID6y6mQN.html
http://otomoto.pl/oferta/seat-toledo-se ... y6qWF.html
http://olx.pl/oferta/seat-toledo-ii-1-9 ... e;promoted
Ktoś widzi może coś niepokojącego na zdjęciach?

[vwir]

Ten pierwszy ma z jednej i drugiej strony drzwi w różnym kolorze (chociaż to może być złudzenie, bo srebrny tak lubi wychodzić na zdjęciach). Brak zdjęcia komory silnika no i w ogóle zdjecia i opis dość średnie. Ciężko na ich podstawie cokolwiek stwierdzić.

W drugim lampy przednie wystają poza błotnik. To jest dość trudne do spasowania w toledo i świadczy albo o nieoryginalnych lampach, albo ktoś przy nich grzebał i nie potrafił poskładać, albo auto było z przodu stuknięte i nie da się tego lepiej poskładać. Maska ma nierówne szczeliny do błotników. Też brak zdjęć komory silnika.

Dokładnie ta sama uwaga do trzeciego auta. Lampy źle spasowane, do tego jedna z nich ma nieoryginalne śruby i podkładki przy mocowaniach. Świeże podkładki, jeszcze się świecą na fotkach, więc możliwe, że dopiero co robiony przód. Do tego nieco zdemolowana i nie pasująca górna nakładka przedniej atrapy.

Żaden z nich nie robi szału, ja bym jechał oglądac tylko wtedy, gdy masz do któregoś w miarę blisko.

[kornat]

Ten pierwszy ma z jednej i drugiej strony drzwi w różnym kolorze (chociaż to może być złudzenie, bo srebrny tak lubi wychodzić na zdjęciach). Brak zdjęcia komory silnika no i w ogóle zdjecia i opis dość średnie. Ciężko na ich podstawie cokolwiek stwierdzić.

Ten pierwszy również ma nie równe szczeliny między lampami a maską.

[Sony]

Mój też ma nierówne i co w związku z powyższym ? Znajdźcie mi auto mające kilkanaście lat, które nie miało absolutnie żadnych przygód

krzysiub87, tak jak poprzednik pisał jak masz coś w miarę blisko to podjedź i obejrzyj furkę. IMO najlepiej szukać auta tak do 100-150km od miejsca zamieszkania, bo dalej to już średnio opłacalny temat jest.

[vwir]

Tu chodzi nie tylko o to, czy miał przygody. Tylko jeśli jakiś pseudofachowiec robi auto tak, że ma nierówne szczeliny, to nie mam pytań. To jest podstawowy element na który patrzę podczas oceny auta. Jeśli to co od razu widać jest źle zrobione, to tylko można sobie wyobrazić, co się dzieje w miejscach niewidocznych.
Przecież ofert aut jest tysiące. Czemu nie wybrać czegoś, co jest na tyle dobrze zrobione, że tego nie zauważymy?

[Sony]

vwir, no jasna sprawa tylko myśląc takim tokiem rozumowania automatycznie moje auto nie miałoby najmniejszych szans na sprzedaż, a jeżdżę nim już 7 lat i wydaje mi się, że mam zadbany egzemplarz Nie do końca można wszystko do jednego worka wrzucać, no ale to moja opinia

Pytanie zatem za 100 punktów, czy moje auto kwalifikuje się do równości szczelin patrząc po tym zdjęciu ? heh...

[Kitaj]

Właściciel pewnie po naklejał te kwiaty żeby ukryć niedoskonałości lakieru

[vwir]

No ja bym go nie kupił z kilku innych powodów, ale akurat szczeliny maski masz znacznie równiejsze, niż te w ogłoszeniach. To już teraz rozumiesz, o czym mówimy, czy nadal niebardzo?

[kornat]

Sony, ale czy ja napisałem, że złom bo nie równe szczeliny? Podaję takie rzeczy dlatego , aby osoba kupująca była świadoma, że coś mogło być z przodem robione. Mogła to być delikatna stłuczka jak i mocny dzwon lub było robione coś innego. Mając świadomość, że z przodem coś jest nie tak możemy ocenić czy sprzedający przed nami coś będzie ukrywał itp. Z resztą zgadzam się również z vwir.

Ja podaję tylko co jest nie tak z danym autem, a ocenia i wyciąga wnioski już sam zainteresowany. W końcu to jego pieniądze i on później będzie się tym woził i od niego zależy czy będzie chciał to auto czy nie