Dziś po wizycie u mechaniora:
1. Poprawienie osłony silnika.
2. Podkręcenie ręcznego.
3. Planowana wymiana klocków jednak jest oki i daliśmy spokój.
4. Drobna kosmetyka oraz przeglądzik mały ogólny.
Rezultat:
Mechanik mnie wpienił bo mnie sczyścił trochi. Tymbardziej, że ja większość rzeczy sam zrobiłem
Fakt ze 2 godziny troszkę ponad zeszło.
Skasował mnie na 30 zeta i mu 2 browce w bonusiku dałem. Dodam że mechanik znajomy, mój ojciec już u niego kilkanaście lat wsio robi. No ale nic, z uśmiechem podziękowałem i następnym razem jak coś mi będzie za dużo to podgadam.
Liczyłem w każdym bądź razie że max 10-20 zł weźmie