Witam, taki problem mnie trapi. Klocki hamulcowe delikatnie obcierają o tarcze, wydobywając dźwięk tarcia metalu o metal, klocki są 6 miesieczne więc nie zużyte. Ale generalnie rozchodzi sie o to,ze delikatnie tra wydobywa sie dźwięk, który przy wyższych prędkościach jets w aucie bardzo uciążliwy. Jest to o tyle problem,ze wystepuje na wszystkich 4 kołach, bo gdyby wystepował na jednym to bym obstawiał zacisk do wymiany bo nie cofa, ale co wszystkie nie cofaja sie do odpowiedniej pozycji? Jakieś pomysły ,rady? Z jednego troche sączy sie płyn czy moze caly układ byłby zapowietrzony ? I nie cofa ? Żadne z kół sie nie grzeje, problemem jest tylko dźwięk.
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2015, 22:21 przez Dawid1992P, łącznie zmieniany 1 raz.
A to na pewno klocki? Jeśli tarły by przy wyższych prędkościach tak, że słychać by to było, to felgi były by gorące nie do dotknięcia. Opony masz dobre? Łożyska i tarcze tez?
Co do sączenia się płynu, to kontroluj poziom płynu i tyle. Tłoczek się schowa, bo nie potrzeba do tego takiego ciśnienia, jak do wypchnięcia. Jakby były wszystkie zapowietrzone, to nie masz wcale hamowania.
Możemy wróżyć z fusów, ale najpierw musimy je POMACAĆ
Może ta blaszka przyklejona do klocka sie odkleiła i brzeczy? Miałem kiedyś taki przypadek że wgl wypadła i wleciała miedzy tarcze i osłonę to na dziurach miałem efekt jakby mi ktos pokrywki na sznurku przywiązał albo po prostu masz klocek luźny w prowadnicach
Było:
Toledo 1M 1.9 AGR+ [*]
Audi A6C5 Quattro 2.8 [*] ------------------------------ Jest:
BMW E46 XD M57D30 "Karwan"
BMW E39 M54B25 "Na Leniu" ------------------------------