Witam wszystkich. Potrzebuje fachowego doradzenia jakie sprzęgło założyć. Seat Toledo II 1.9 TDI 150 km wersja ARL. Chodzi mi o naprawde dobre sprzęgło nie żadne chińskie ścierwo które się rozleci po kilku tys. Zależy mi na dobrym sprzęgle , jak już bym wymieniał to cały komplet z dwumasą , czytałem na internecie i głównie zauważyłem albo LUK albo SACHS. Proszę o jakieś mądre wypowiedzy ktoś kto już zmieniał i miał z firmą / firmami doczynienia. Wolę dołożyć kilka groszy i kupić dobry solidny sprzęt i mieć spokój na kolejne 200tys +/-
Zauważyłem kilka niepokojących objawów w moich Leonie 1.9 TDI AHF Seria:
1) Bicie na pedale sprzęgła podczas delikatnego wciśnięcia - (wiem, że w wiele osób ma podobnie i jest to "normalne")
2) Szarpanie przy zmianie biegów - szczególnie podczas redukowania
3) Przy wysokich obrotach 3,5-4 tys. czuję drgania na podłodze.
4) Jeśli złapie lewarek to są wyczuwalne drgania - nie widać tego jak się patrzy na lewarek.
5) Podczas gaszenia samochodu drgania przenoszą się na karoserię (bez stuków) - tutaj obstawiam klapkę gaszącą.
Czego nie mam:
1) Podczas przyśpieszenia nie ma metalicznych dźwięków i szarpania - auto spokojnie zbiera się z obrotów poniżej 1500 (oczywiście tylko dla testu).
2) Samochód na biegu jałowym pracuje cicho
3) Sprzęgło się nie ślizga.
Przy takich objawach powinienem szukać przyczyny w sprzęgle/dwumasie czy raczej poduszkach silnika albo skrzyni ?
Proszę o jakieś wskazówki i wymianę doświadczeń.
A klapa gasząca się zamyka w trakcie gaszenia?
U mnie występowały punkty 4 i 5, przy czym były też delikatne wibracje samochodu przy toczeniu się auta w korku z wciśniętym pedałem hamulca. Wszystko przeszło po założeniu jednomasy.
Mechanizm zamykania działa, aczkolwiek nie wiem czy domyka ją idealnie do końca. Jak będę miał chwilę spróbuje docisnac mechanizm ręcznie i zobacze czy auto zgasnie delikatniej.
Czyli nie miales żadnych stukow dwumasy, a jednak okazała się winna? Ile wyniosła Cię wymiana(części+robocizna)?
Sam sobie robiłem. Części to coś ok. 400 za sprzęgło i w okolicach 150-200 za koło zamachowe i śruby (nie pamiętam już dokładnie).
Były takie jakby głuche uderzenia (nie słychać ich było ale czuć było wyraźnie) głównie podczas odpalania i gaszenia auta.
Panowie coś z tym sprzęgłem jest nie halooo stare było juz zjechane oryginalne zaczelo sie juz sie slizgac wiec postanowiona wymiana, zakupilem sachsa 600zł wymieniłem sprzegło plus olej w skrzyni i przez 2dni pienie łapało ok 5cm od podłogi i auto jakby zrywniejsze było. Wczoraj wsiadam do auta chce ruszyc a tutaj sprzegło łapie przy samej górze. O co kur... koman ? nic nie było regulowane itp ? cos mozna z tym zrobić. Lipnie sie biegi zmienia i auto jakby bardziej mułowate. Ktos miał taki przypadek ??