Konsultacja z ojcem w sumie nasunęła tylko pytania do ciebie póki co,ale powiedział że jak będę miał więcej danych od ciebie to chętnie pomoże
1. Jak częste i jak długie zdarzają ci się te przerwy w dostawie?
2. Tak mniej więcej ile wat miałby zasilić ten agregat?
3. Czy miałby ci startować automatycznie w momencie zaniku czy sam byś go odpalał?
Ogólnie powiedział że warto zastanowić się na upsem, jeżeli przerwy w dostawach nie są długie. Znacznie mniej zachodu z nim niż przy agregacie i raczej tańszy. Nic nie dolewasz tylko odkurzasz raz na X czasu wiatraczki
a łatwo do niego potem dołączyć solara co już da ci oszczędności czy nawet się zwróci.
A jeśli chodzi o Kruzera to powiedział że nie zna go za dobrze więc woli nie wydawać opinii.