Witam, koledzy pomóźcie bo mam problem z autem tzn może mi sie tylko wydaje
czy wasze tolki też są takie miękkie ? czy tylko z moim jest coś nie tak, jadąc po zakrętach nie czuje żadnej pewności, auto sie strasznie przechyla na boki, przód też, wydawalo mi sie że jest to wina amortyzatorów, tak więc pojechałem na diagnostyke to sprawdzic
sprawność przednich amorów wyszła ok 65 % a z tyłu najmniej miał 56 % tak że od razu sie zdziwilem, pozatym silenbloki mam ok, przy sprawdzaniu troche tylko skrzypiało z tyłu ale gość nic nie mówił, jedyne co to mam do wymiany tuleje w wahaczach z przodu ale nie sądze żeby przez to auto było takie miękkie
doradzcie co zrobić, z tego co widze to z przodu mam spreżyny sport a na tylnych nie widzę zadnych kropek kolorowych co by świadczyło że też są od wersji sport
Tak głupio zapytam - stabilizator jest na swoim miejscu? Znajomy miał kiedyś podobne problemy z ibizą to się okazało, że ktoś po wypadku wyrzucił stabilizator (pewnie był uszkodzony i ktoś ciął koszty przy naprawie).
Swoją drogą - 56% to już nie tak dobrze. Szczególnie przy obecnych temperaturach. A gdy rozkołyszesz auto rękami (naciskając je z góry przy każdym kole) to gdy przestaniesz naciskać to od razu jest wytłumiany ruch nadwozia?
To spróbuj sprawdzić amortyzatory tak jak pisałem - ręcznie, a nie na szarpakach. Ruch powinien być od razu tłumiony. Toledo nie należy do miękkich aut, nawet na seryjnym zawieszeniu. Więc raczej masz coś nie tak.
A ją znowu słyszałem że jest miękki . Agory przód wyszły 65 % to przecież dobrE i tak jest miękki wymienię tuleji w wahaczach zobaczę czy poprawi się wtedy coś prowadzenie
Może kwestia gustu, ale jeździłem też innymi autami (audi A4, laguna, megane, volvo S40) i nie mogę powiedzieć, żeby toledo było miękkie. Wprost przeciwnie. Ale tak jak mówię, to kwestia subiektywna i dla kogoś, kto jeździł jeszcze twardszymi autami toledo będzie miękkie.
Wcześniej miałem fiata bravo to tym można było latać po zakrętach dlatego teraz nie mogę się przyzwyczaić do szybkiej jazdy po zakrętach. Zobaczymy co będzie po wymianie tuleji może coś się poprawi
[ Dodano: 2014-11-25, 17:01 ]
grzesiek92xx pisze:Zobaczymy co będzie po wymianie tuleji może coś się poprawi
panowie tuleje wymienione widać poprawe w jeździe, stare juz były troche zuzyte, ale jeszcze nie jest to co chcialbym żeby było, na wiosne biore sie za wymiane amorów z tyłu a możę wpadną też nowe na przód
Witam ostatnio jeżdżąc na tych naszych dziurawych drogach gdy wjeżdżam w dziury to słychać stukanie w zawieszeniu i zaczyna mi trochę myszkować tył samochodu. Nastawiłem się już na zmianę amorów przód i tył ale przed tym zrobiłem mały przegląd na stacji diagnostycznej. Nie wiem czy wymieniać także przód bo tył to raczej coś porządnego kayaby
Poniżej wyniki
1.Amortyzatory przód 70%
2.Amortyzatory tył lewy 70% prawy 50% diagnosta powiedział że tak nie może być i to może być przyczyną myszkowania
3. Silentbloki na tylniej belce mają delikatny luz ale powiedział że przy nowych będzie identyczny luz
4. W przednich wahaczach sworznie są ok tylko do wymiany tylne tuleje w wahaczu