Ale przecież sprawdzała go rzetelny warsztat [ wybrał jeden z krakowskich serwisów autoryzowanych przez znaną niemiecką firmę. Warsztat całkiem spory, z wieloletnim doświadczeniem i profesjonalnym sprzętem. Cena oględzin była odpowiednio wysoka, ale Pan Piotr zdecydowanie wolał zainwestować w dokładne sprawdzenie auta, niż kupować kota w worku.]
To jak jeszcze miał sprawdzić