Wracając do mojego problemu to poduszki wymienione i jest znaczna różnica na plus, nie mam już tego walnięcia przy większych dziurach na zakrętach, ale niestety nadal coś lekko niedomaga. Na początku myślałem, że odgłos od zawracania na trawie wynika z tego samego co odgłos walnięcia na zakręcie z dziurą, ale to jednak nie to.
Może dodam, że na trawie to najczęściej mi się zdarza słyszeć, ogólnie chodzi o powierzchnie, które pod względem nierówności przypomniją trawnik (ale nie taki idealnie gładki jak niektórym udaje się wyhodować
), np. parking z ubitego żużlu. Warunkiem koniecznym jest też prędkość tak od ~15km/h, według prędkościomierza. Przy wymianie poduszek pogadałem sobie z mechanikiem, rzuciliśmy okiem i poszarpaliśmy podejrzane elementy i nic nam się w oczy nie rzuciło. Chyba będę musiał poczekać, aż część odpowiedzialna za to się rozleci
albo jestem poprostu przewrażliwiony, ewentualnie mam coś nie równo pod kopułą