Siemka
Dziś wracając z Warszawy do Radomia S7 od Janek jechałem równym i przepisowym tempem razem z szarym leonem w pakiecie Top Sporta na jakiś większych felgach i z dużą lotką. Sądząc po wyglądzie myślałem, że to ARL jak to 90 % leonów z tym pakietem jednak na światłach pod Grójcem stanąłem jako drugi na lewym pasie (prawy zajęty) za leonem i zobaczyłem znaczek V6. Ciekaw byłem czy ruszy jakoś dynamiczniej jednak na jedynce ruszył chyba tak na 3/4 gwizdka i dopiero od 2 biegu przycisnął do końca. Ja też ruszając za nim nie mogłem przycisnąć na jedynce dopiero po wrzuceniu drugiego biegu poszliśmy pełnym ogniem. W tym momencie miałem jakieś półtorej długości straty. Gdzieś w połowie mojej trójki kierowca leona zjechał na prawy pas a ja systematycznie zacząłem odrabiać stratę. Ogólnie cała zabawa zakończyła się gdzieś przy moich 160-170 jak byłem o długość przed leonem. Potem był ostry zakręt w prawo więc zwolniliśmy do przepisowych 120. W leonie kierowca + 2 pasażerów. Ja jechałem sam. Gdyby w leonie siedział sam kierowca pewnie byłoby równo albo bym dostał a tak miałem satysfakcję objechania benzyny o całkiem sporej pojemności Przeglądając allegro znalazłem nawet ten konkretny egzemplarz:
http://allegro.pl/seat-leon-2-8-v6-4x4- ... 32655.html