SIemka.
mam problem ze swoim Tolkiem 2.3 v5 AGZ. Kupiłem go niedawno z padniętym silnikiem. Znaczy sie silnik odpalał i działał ale nie grał dobrze na jednym garze bo pękła porcelana w swiecy i narobiła zamieszania. Autem udało mi się wrócić normalnie do domu, potem kupiłem drugi silnik na przekładkę i zaczęły się cyrki. Auto w ogole nie odpala.
Silnik kręci kręci i nic. zero reakcji, zajechał bym rozrusznik i nie odpali, iskry na swiecach są itd.
Kolega sprawdził na kompie to wyskoczył błąd "czujnik Halla G40, zwarcie przewodów, brak sygnału cos tam cos tam" wymieniłem ten dolny od wału i nadal nie chciał odpalić, potem wymieniłem kostki instalacje bo były w słabym stanie i tak samo nic, zero reakcji. Następnie wykręciłem czujnik z wałka rozrządu i zamieniłem na ten sprawny z "uszkodzoneg"o silnika i tak samo zero.
CHyba jeżeli jakiś czujnik byłby uszkodzony to silnik by odpalił ? spalił mieszankę tym bardziej ze iskry na swiecach są a tu zero zapłonu.
Czy może być tak że wtryski zalewają świece ? ktoś spotkał się z czymś takim ?
Bo jak wsadzę suche świece nowe i tak chwile zakręcę silnikiem to słychać ze akurat jedna świeca zapala mieszankę która była najbliżej zapłonu a potem nic, po wykręceniu świec wyglądają jakbym zamoczył je w benzynie ( chyba, że tak powinno być, nie wiem ile wtryski podają mieszanki do zapłonu) , a kręciłem rozrusznikiem dosłownie chwile. tak jakby zalewało świece i nie miałyby siły zapalić. i to na każdym różnym komplecie świec.
LISTWA WTRYSKOWA jest z silnika na którym działało wszystko ok i nim przyjechałem bo akurat w niej są wtryski gazu. Myslałem zeby moze odpalić go na samym LPG ale w sekwencji nie mogę u siebie zrobić rozruchu z gazu.
Sprawdzanych na różnych cewkach, na różnych czujnikach.
Co może być nie tak ? jeżeli rozrząd by przeskoczył o np. 1 ząbek w co wątpię to silnik chyba jakiś zapłon miesznaki by wykazywał? odpaliłby ? chodziłby nie równo albo strzelał a tu zero reakcji na zapłon.
Czy jak wczesniej wyskoczył błąd Halla G40 i nie został skasowany a potem wpięty sprawny czujnik i poprawiona instalacja to silnik może nie odpalić? trzeba usunąc błąd zeby zapalił czy błąd możę zostać a jak będzie wszystko sprawne to powinien odpalić ?
Rozumiem że silnik miałeś AGZ i wstawiłeś też AGZ, Objawy wskazują na problem z ECU. Nie zrobiłeś jakiegoś zwarcia podczas zabawy z czujnikami, nie zapomnieliście podpiąć jakiś przewodów, auto ma alarm?
Witam.Posiadam Tolka i zajechałem w nim silnik mianowicie poszła pompa wody i zrobiła robot e z silnikiem a że miałem w domu drugi kompletny 1.8 20V wraz ze skrzynią postanowiłem zrobić swapa no i wszystko ładnie pięknie wymieniłem stacyjke zegary wsio. i próbowałem go odpalić bez kolektora wydechowego auto odpaliło bez problemu. Przykręciłem kolektor i całą reszte próbuje odpalić auto i nic zalewa świece zero reakcji można by tak kręcić dotąd aż padnie rozrusznik.I pojawia się dziwny dźwięk z przepustnicy najpierw coś przeskakuje a później piszczy po przekręceniu kluczyka co to może być ? wcześniej auto normalnie paliło
Witam Wczoraj jechałem swoim Toledo 1.8 20V z LPG i w czasie zmiany biegu z III na IV samochód zaczął gwałtownie tracić moc jakby czegoś mu brakowało. Przełączyłem z LPG na benzynę zredukowałem do trójki i dojechałem do stacji. Samochód od razu zgasł. Po ponownym odpaleniu popracował z 10 sek. obroty zaczęły się wahać i zgasł. Jeszcze kilka razy dało radę go odpalić ale teraz to już kaplica. Czy ktoś miał podobny problem??
Witam, posiadam Toledo 2.3 v5 z gazem od dawna borykam się z problemem odpalania po dłuższym postoju auto kręci odpali i zgaśnie odpali i zgaśnie w końcu odpali za 2 lub 3 razem potem chodzi dobrze ,na kompie jest błąd 561 ale to od gazu bo niewyregulowany, wymieniłem już kable, świece,cewkę,przepustnice(adaptacja zrobiona) sondę,czujnik temp,wtryski czyszczone,regulator ciśnienia na listwie ciśnienie w normie wiec pompka chyba też za każdym razem daje dobre ciśnienie,czujnik w kolektorze ssącym,katalizator przetkany,ciśnienie sprawdzone na cylindrach,już mam brak cierpliwości do niego jak za każdym razem rano chce odpalić i dopiero za 2 lub 3 razem odpali i przez 1km jeszcze słabo reaguje na pedał gazu. Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły co by tu sprawdzić?
PS. Wkońcu doszedłem co jest problemem był reduktor gazu puszczał przez podciśnienie gaz do kolektora i po postoju miał ciężko palić kupiłem nowy reduktor koszt 190zł Palacar 170km i teraz śmiga aż miło:D
Ostatnio zmieniony 17 lut 2015, 18:33 przez Oczko25, łącznie zmieniany 1 raz.